Armia libańska prowadziła od rana intensywny ostrzał pozycji ugrupowania Fatah al-Islam (Islamski Podbój) w obozie dla uchodźców palestyńskich Nahr el-Barid, położonym 100 km na północ od Bejrutu.
Łącznie, w trwającej już ponad 20 dni konfrontacji między armią libańską a bojownikami islamskimi, zginęły 104 osoby.
Walki te, zdaniem obserwatorów, mogą zagrozić ponowną destabilizacją kraju, a także rozszerzeniem się niepokojów na cały Liban.
Władze libańskie domagają się bezwarunkowej kapitulacji bojowników. Ciążą na nich oskarżenia o terroryzm, za co w Libanie grozi kara śmierci.
Rząd Libanu określa Fatah al-Islam jako narzędzie w rękach Syrii, czemu Damaszek zaprzecza.
ab, pap