Kontrowersje wokół przejazdu Zełenskiego, w tle afera z KGP. „Kolejne farmazony”

Kontrowersje wokół przejazdu Zełenskiego, w tle afera z KGP. „Kolejne farmazony”

Wołodymyr Zełenski i Joe Biden
Wołodymyr Zełenski i Joe Biden Źródło:PAP / EPA/JIM LO SCALZO
Przejazd prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego przez Polskę, w czasie jego podróży do USA, został przeprowadzony z pominięciem polskich służb i policji – informuje Radio Zet. Zastępca Ministra Koordynatora Służb Specjalnych Stanisław Żaryn stwierdził, że takie doniesienia to „farmazony”. Sprawy nie komentuje ani policja, ani SOP.

Podczas podróży do Stanów Zjednoczonych prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przejechał przez terytorium Polski. Najpierw dotarł pociągiem do Przemyśla, skąd przejechał na lotnisko w Jasionce pod Rzeszowem. Stamtąd odleciał do USA samolotem amerykańskich sił powietrznych.

Według ustaleń dziennikarza Radia Zet Mariusza Gierszewskiego, transport Zełenskiego ostał przeprowadzony z pominięciem polskich służb i policji. – Na dworcu w Przemyślu nie było naszych służb. Amerykanie zapakowali Zełenskiego w swoje samochody i zawieźli do Rzeszowa, gdzie wsadzili go do swojego samolotu – relacjonował informator rozgłośni z polskich służb. Jak czytamy dalej, strona polska miała jedynie wiedzieć o pociągu specjalnym, który wjechał ze strony Ukrainy, nie miała jednak informacji, kto nim jedzie.

Informator stacji ocenił, że sytuacja jest „wynikiem spadku zaufania u sojuszników do polskich służb i policji po aferze z wystrzałem granatnika w gabinecie Komendanta Głównego Policji”.

Ostra reakcja Żaryna. „Kolejne farmazony”

W środę wieczorem wceminister MSZ Piotr Wawrzyk zapewniał w rozmowie z TVP Info, że strona polska wiedziała o wizycie Zełenskiego w USA. – Była niejako z nami konsultowana, uzgadniana, ale z oczywistych względów utrzymywane to było w tajemnicy – wyjaśniał.

Na doniesienia Radia Zet ostro zareagował zastępca Ministra Koordynatora Służb Specjalnych Stanisław Żaryn. „Kolejne farmazony, obliczone na deprecjonowanie struktur odpowiedzialnych za bezpieczeństwo RP. Wymiana informacji i poziom współdziałania między polskimi służbami i naszymi sojusznikami są intensywne jak nigdy i oparte na partnerskiej współpracy” – napisał w czwartek na Twitterze.

Ustalenia stacji próbowaliśmy potwierdzić u rzecznika Służby Ochrony Państwa oraz oficer prasowej Komendy Miejskiej Policji w Przemyślu. Usłyszeliśmy jedynie, że obie służby nie udzielają w tej sprawie oficjalnych informacji.

Czytaj też:
Patrioty trafią do Ukrainy. Wszystko, co musisz wiedzieć o systemie rakietowym z USA
Czytaj też:
Oburzenie po przemówieniu Zełenskiego. Chodzi o zachowanie dwójki Republikanów