Do katastrofy kolejowej doszło we wtorek w godzinach porannych w rejonie miejscowości Voorschoten, w południowej Holandii. Jest ona położona między Amsterdamem a Hagą.
Początkowo informowano, że pociąg towarowy zderzył się z pociągiem pasażerskim. Kilkadziesiąt minut później sprostowano te doniesienia. Jak podaje agencja Reutera, pociąg osobowy uderzył w znajdujący się na trasie sprzęt konstrukcyjny.
Katastrofa kolejowa w Holandii. Najnowsze informacje
Przyczyny wypadku pozostają nieznane. Agencja Reutera zakomunikowała, że przedni wagon nocnego pociągu z miasta Lejda do Hagi wykoleił się i wjechał na pole. W tylnym wagonie wybuchł pożar, który niebawem został ugaszony.
Na miejscu jest prowadzona akcja ratunkowa. Policja i straż pożarna bardzo oszczędnie zdradzają jej szczegóły. Wiadomo jedynie, że pociągiem podróżowało 50 pasażerów. W komunikatach służb napisano, że jedna osoba zginęła a co najmniej 30 osób zostało rannych.
Holenderskie koleje przekazały, że w związku z katastrofą cały ruch pociągów między Leiden i Hagą został wstrzymany.
Czytaj też:
Incydent w Holandii. Amerykańska bomba atomowa mogła zostać uszkodzonaCzytaj też:
Szwajcaria. Wykolejenie dwóch pociągów. Są ranni