W środę przed południem rolnik, wykonujący prace na polu na peryferiach Śremu uszkodził gazociąg, którym przesłany jest gaz ziemny zaazotowany. Zdarzenie miało miejsce na terenie niezabudowanym, z dala od osiedli i zakładów pracy. Teren zdarzenia zabezpieczyli pracownicy pogotowia gazowego i strażacy. Policja zamknęła fragment drogi wojewódzkiej Śrem - Książ Wielkopolski i wyznaczyła objazdy.
Uszkodzenie mają naprawić specjalistyczne ekipy z Poznania. Konieczne będzie między innymi podłączenie gazociągu obejściowego i wstrzymanie przepływu gazu w miejscu, w którym nastąpiła awaria.
Rzecznik Operatora Gazociągów Przesyłowych Gaz-System Małgorzata Polkowska zapewniła PAP, że firma wyjaśni, dlaczego gazociąg znajdował się tak płytko pod powierzchnią ziemi.
Akcja przebiega bez potrzeby zamykania przesyłu gazu do Poznania. Operator gazociągu zdecydował jednak o zmniejszeniu ciśnienia przesyłu. Leszek Łuczak ze spółki Wielkopolski Operator Systemu Dystrybucyjnego powiedział PAP, że mieszkańcy Poznania nie powinni odczuć jakichkolwiek niedogodności związanych z awarią.
Gazociągiem przesyłane jest ponad 20 tys. m sześciennych gazu na godzinę.
ab, pap