Setki komentarzy po decyzji prezydenta Dudy. „Mamy pewnego kandydata do literackiego Nobla”

Setki komentarzy po decyzji prezydenta Dudy. „Mamy pewnego kandydata do literackiego Nobla”

Mateusz Morawiecki i Andrzej Duda
Mateusz Morawiecki i Andrzej Duda Źródło:Flickr / PiS
W poniedziałek 6 listopada prezydent Andrzej Duda ogłosił wyczekiwaną długo decyzję. Misję utworzenia rządu powierzył Mateuszowi Morawieckiemu, mimo iż to opozycyjna koalicja ma większość w Sejmie. Takie posunięcie musiało poskutkować lawiną komentarzy na Twitterze (X).

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami prezydenta Andrzeja Dudy, misję utworzenia nowego rządu otrzyma dotychczasowy premier Mateusz Morawiecki. Marszałkiem seniorem, który otworzy pierwsze obrady Sejmu X kadencji, zostanie Marek Sawicki z Polskiego Stronnictwa Ludowego.

Prezydent Duda jednak wybrał Morawieckiego

– Po spokojnej analizie i przeprowadzonych konsultacjach postanowiłem powierzyć misję sformowania rządu premierowi Mateuszowi Morawieckiemu. Tym samym zdecydowałem o kontynuowaniu dobrej tradycji parlamentarnej, zgodnie z którą to zwycięskie ugrupowanie jako pierwsze otrzymuje szansę utworzenia rządu – ogłosił w poniedziałek Andrzej Duda.

– Jeżeli misja przedstawiciela Prawa i Sprawiedliwości się nie powiedzie, wówczas w kolejnym kroku to Sejm wybierze kandydata na premiera, a ja niezwłocznie powołam go na to stanowisko – dodał prezydent.

Komentarze po decyzji Dudy. „Niewiele oczekując, nigdy się nie zawiodłem”

Tuż po wystąpieniu Andrzeja Dudy oczy internautów skierowały się na Twittera, gdzie zwykle najszybciej publikowane są komentarze polityków. Władysław Kosiniak-Kamysz zachowanie prezydenta oceniał bez emocji. „Większość jest znana i spokojnie robimy swoje. Partie Paktu Senackiego są gotowe do wzięcia odpowiedzialności za Polskę” – oznajmił. „Niewiele oczekując, nigdy się nie zawiodłem” – dodawał Szymon Hołownia z Polski 2050.

Znacznie ostrzej zareagował Tomasz Trela z Lewicy. „Andrzej Duda bez zaskoczeń. Słucha tylko Kaczyńskiego i liczydła potrzebuje, dużego liczydła. Imitacja prezydenta!” – podsumował. „Z matematyki pała, a z odpowiedzialności to nawet zero z wykrzyknikiem. Nie wstyd Panu Prezydencie?” – pytał europoseł Marek Belka.

„Duda zdecydował się kupić PiS-owi trochę czasu. Trochę czasu na drenowanie spółek skarbu państwa i zacieranie śladów po swoich przestępstwach. Ale to tyle. Te rządy odejdą na śmietnik historii. To tylko kwestia czasu” – oceniał Krzysztof Śmiszek. „Prezydent ciagle się uczy. Ale arytmetyka mu do głowy nie wchodzi. Trudno, jesteśmy cierpliwi” – kpił Robert Biedroń, także z Lewicy.

Na żart z prezydenta pozwolił sobie również Borys Budka z PO. „Po dzisiejszym orędziu mamy pewnego kandydata do literackiego Nobla – Jakuba Żulczyka” – napisał, nawiązując do głośnej afery z obraźliwym określeniem Andrzeja Dudy przez polskiego pisarza. „Orędzie bez zaskoczeń! Morawiecki z samobójczą misją, a Prezydent w partyjnych szatach PiS! Hucpy ciąg dalszy!” – krytykował głowę państwa Krzysztof Gawkowski.

Rzecznik prasowy PiS nawołuje: „Do zwycięstwa”

Decyzji prezydenta bronił oczywiście Rafał Bochenek, rzecznik prasowy PiS. „Decyzja p. prezydenta Andrzeja Dudy o powierzeniu misji sformułowania rządu p. premierowi Mateuszowi Morawieckiemu to potwierdzenie wieloletniej tradycji konstytucyjnej w naszym kraju. To PiS jest zwycięzcą tegorocznych wyborów parlamentarnych i dzięki tej desygnacji, w sposób oficjalny będziemy mogli podjąć rozmowy w sprawie powołania rządu na kolejną kadencję” – pisał w swoim komunikacie.

„W obliczu stojących przed Polską wyzwań, zwłaszcza w kontekscie tendencji, które pojawiaja się w UE, niebezpiecznych zmian traktatowych, ważne, aby nowy rząd tworzyły osoby, którym interes polski, polska suwerenność, niezleżność leży na sercu. Do zwycięstwa” – zakończył swój tekst Bochenek.

„Naiwnymi są ci, którzy oczekują propaństwowego działania PAD, nawet gesty wobec Ukrainy, czy powołanie kilku posiedzeń Rady Bezpieczeństwa Narodowego, były gestami spektakularnymi, nie przyniosły trwałych skutków dla naszej racji stanu” – oceniał generał broni rezerwy Mirosław Różański.

„Panie Duda, to ja napiszę czym te Pana głupie zabawy i chodzenie na smyczy PiS będą skutkować. Nowy rząd powstanie tuż przed Świętami, co szalenie utrudni np. możliwość naprawy rozporządzenia i ustawy o Świadczeniu Wspierającym. Tym ruchem kieruje Pan wielu niepełnosprawnych nad przepaść. Okropnie się na to patrzy. Żaden sztuczny uśmiech do kamer tego nie zamaskuje” – komentował Łukasz Krasoń z Polski 2050.

„Kolejny przystanek: widowiskowa klęska Morawieckiego. Gra o sukcesję na prawicy ruszyła. W sprawach zasadniczych nic to nie zmieni – opóźni tylko trochę przekazanie władzy. A do świąt i tak będzie nowy rząd” – podsumował Adrian Zandberg.

Władysław Kosiniak-Kamysz, prezes PSL

Donald Tusk, przewodniczący PO

Szymon Hołownia, przewodniczący Polski 2050

Adrian Zandberg, Lewica

Marek Belka, były premier

Borys Budka, KO

Mirosław Różański, Polska 2050

Krzysztof Śmiszek, Lewica

Robert Biedroń, Lewica

Krzysztof Gawkowski, Lewica

Rafał Bochenek, PiS

Łukasz Krasoń, Polska 2050

Paweł Zalewski, Polska 2050

Tomasz Trela, Lewica

Paulina Hennig-Kloska, Polska 2050

Marcin Kierwiński, KO
Czytaj też:
Tusk spotkał się z wyborcami z rekordowej komisji. „Jest pan żyjącym polskim największym mężem stanu”
Czytaj też:
Wyniki wyborów poprawiły nastroje przedsiębiorców. Zaskakujące wyniki badania

Opracował:
Źródło: WPROST.pl