„Pierwsze takie spotkanie od dekad”. Kołodziejczak skomentował rozmowy z rolnikami

„Pierwsze takie spotkanie od dekad”. Kołodziejczak skomentował rozmowy z rolnikami

Donald Tusk i Michał Kołodziejczak
Donald Tusk i Michał Kołodziejczak Źródło:PAP / Tomasz Gzell
Donald Tusk wyznacza nowy standard w polityce – ocenił wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak po spotkaniu w centrum „Dialog” z przedstawicielami protestujących.

Po ponad czterech godzinach zakończyło się czwartkowe spotkanie szefa rządu z przedstawicielami protestujących rolników. Donald Tusk przekonywał, że zarówno on jak i pozostali uczestnicy rozmów mają wspólny cel. Zwrócił uwagę, że zgadza się z postulatami dotyczącymi konieczności wprowadzenia zmian w zapisach Zielonego Ładu.

„Jesteśmy po pierwszym takim spotkaniu premiera rządu z rolnikami od dekad. Dialog, partnerstwo, wspólne szukanie wyjścia z problemów” – napisał sekretarz stanu w Ministerstwie Rolnictwa. ocenił, że Donald Tusk „wyznacza nowy standard w polityce”.

Jak relacjonował polityk, podczas czwartkowych rozmów „nie było opowiadania bajek i pustych obietnic”. „Wspólnie uratujemy rolnictwo, to jest walka o życie” – zapewnił wiceminister.

Rolnicy niewpuszczeni na spotkanie z premierem? Kołodziejczak odpowiada

Kołodziejczak odniósł się też do incydentu, który miał miejsce krótko po rozpoczęciu spotkania. Kilka minut po starcie rozmów związkowcy z NSZZ „Solidarność” Rolników Indywidualnych opuścili budynek, gdzie mieści się centrum „Dialog”.

„Tak, to prawda. Przewodniczący Solidarności RI usłyszał, że jeśli nie akceptuje zasad spotkania i nie chce rozmawiać to może wyjść. Po tych słowach wyszedł. Jego wybór. My zajmujemy się rozwiązywaniem problemów na poważnie, nie pora na żarty” – oświadczył Michał Kołodziejczak.

Do sprawy wcześniej odniósł się Donald Tusk. – Ci, którzy wyszli na początku spotkania, nie wiem, jakie są ich postulaty, ale chcieli, żeby weszli dziennikarze TV Republika i Gabriel Janowski – tłumaczył premier.

Dlaczego rolnicy protestują?

Protesty rolników odbywają się w różnych częściach Europy. Łączy je jedno: uczestnicy domagają się konkretnych rozwiązań, które doprowadzą do rozwiązania narastającego od miesięcy kryzysu. Wśród ich postulatów wymienia się przede wszystkim konieczność odstąpienie od przepisów Zielonego Ładu, uszczelnienie granic przed napływem produktów spoza Unii Europejskiej oraz obrona hodowli zwierzęcej w Polsce.

Czytaj też:
Rolnicy wrócą do Warszawy. „Zielony Ład do kosza” – mówi Piotr Duda
Czytaj też:
Duda o rozmowie z Tuskiem ws. protestów rolników: Mówił pan, że jest wytrawnym, europejskim politykiem...