Śniadek: poparliśmy Kaczyńskiego, a nie PiS

Śniadek: poparliśmy Kaczyńskiego, a nie PiS

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. Wikipedia 
- Domagam się takiego samego szacunku jak dla pani Krzywonos, dla tysięcy ludzi w Solidarności - powiedział przewodniczący NSZZ Solidarność Janusz Śniadek. - Dzisiaj się nie szanuje ludzi Solidarności, atmosfera wokół tego święta to jest brak szacunku dla ludzi Solidarności - dodał. Stwierdził też, że ideowo Solidarności bardzo blisko do PiS.
- Wczorajszy zjazd pokazał prawdę o naszej rzeczywistości, że dzisiaj z nami, z Solidarnością, nie chce się rozmawiać o rzeczywistych problemach Polski - oceniał zjazd okazji 30. rocznicy Sierpnia'80 Janusz Śniadek.

Śniadek nie cieszy się z tego, jaką formę przybrały wczorajsze uroczystości. - Nie jestem z tego zadowolony, jestem zmartwiony, ale podpisuję się pod słowami Jarosława Kaczyńskiego, że nie wolno manipulować ludźmi, nie wolno manipulować prawdą - odpowiadał przewodniczący Solidarności. - A mam wrażenie, że wokół mnie odbywa się jedna wielka manipulacja - dodał.

Śniadek odniósł się też do stwierdzenia, że Solidarność jest "ramieniem zbrojnym PiS". - Solidarność od wielu lat jest ofiarą pomówień, proszę mi podać jeden dokument, który by potwierdzał, że popiera PiS - tłumaczył Janusz Śniadek.

 - Poparliśmy Jarosława Kaczyńskiego jako kandydata na prezydenta. Popieraliśmy we wszystkich wcześniejszych wyborach poszczególnych kandydatów: popieraliśmy Lecha Wałęsę, popieraliśmy Mariana Krzaklewskiego, popieraliśmy Lecha Kaczyńskiego, a w tych wyborach poparliśmy Jarosława, który deklarował kontynuowanie programu Polski solidarnej - argumentował i dodał: - Jest faktem, że w kwestiach ideowych jesteśmy bardzo zbliżeni do PiS.

TOK FM, ps