Miejsca dwóch członków zarządu pozostawiono dla koalicjantów - RAŚ i PSL. Ruch w zarządzie będzie najprawdopodobniej reprezentował jego przewodniczący Jerzy Gorzelik. Wśród potencjalnych kandydatów z PSL wymieniani są: były członek zarządu województwa i jego wicemarszałek Marian Ormaniec, a także przewodniczący Krajowego Związku Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych Władysław Serafin.
Koalicja PO-RAŚ-PSL będzie miała 27 głosów w 48-osobowym sejmiku woj. śląskiego. Taki układ oznacza, że poza zarządem woj. śląskiego znajdzie się dotychczas współrządzący regionem Sojusz Lewicy Demokratycznej, który w tegorocznych wyborach zdobył 10 mandatów (w minionej kadencji 8). Działacze RAŚ zasiądą w sejmiku po raz pierwszy, z 3 mandatami. PSL zdobyło 2 mandaty. Klub radnych PO tworzy 22 radnych. Współpraca z PiS (11 radnych) nie była przez śląską Platformę brana pod uwagę.
Przebywający w poniedziałek w Sosnowcu lider SLD Grzegorz Napieralski nazwał RAŚ koalicjantem "dziwnym" i "niebezpiecznym", ocenił też, że realizacja niektórych jego postulatów (np. większej autonomii dla województw) może zagrażać integralności terytorialnej państwa.
zew, PAP