Tusk dostanie spawarkę i rękawice

Tusk dostanie spawarkę i rękawice

Dodano:   /  Zmieniono: 
Janusz Palikot (fot. FOCUS NEWSPIX/Newspix.pl) Źródło:Newspix.pl
- Cynizm i obłuda - tak Janusz Palikot ocenia słowa premiera i szefa PO Donalda Tuska, który oświadczył, że wolałby być dobrym spawaczem niż bezrobotnym politologiem.
Słowa Tuska zbulwersowały setki tysięcy absolwentów uczelni w Polsce - ocenił Janusz Palikot. Dodał, że na taki "cynizm, obłudę i brak odpowiedzialności" nie może być zgody. - To po prostu tak być nie może, że ktoś w ten sposób próbuje skwitować wysiłek setek tysięcy ludzi przez minione pięć czy więcej lat - stwierdził szef Ruchu Palikota.

W związku ze słowami o spawaczu, Ruch Palikota zapowiedział, że przekaże do Kancelarii Premiera spawarkę i rękawice. - Pan premier, jak podkreśla nieraz, jest to chłopak z podwórka. Na początek właśnie, by obniżyć koszt rozpoczęcia własnej działalności gospodarczej - bo już niedługo będzie najprawdopodobniej nie tyle byłym politologiem, co byłym premierem - w związku z tym przydadzą mu się takie. Mam nadzieję, że premier rzeczywiście się nie będzie krępował, nie będzie wstydził i faktycznie - jak skończy w roli premiera, to zostanie spawaczem - powiedział Janusz Palikot.

15 października Donald Tusk, podczas wizyty w jednym z warszawskich gimnazjów, na pytanie, czy radziłby gimnazjalistom "ciepło pomyśleć o zawodzie spawacza", odparł: "rzeczywiście dziś w Polsce w bardzo wielu zawodach brakuje rąk do pracy, a wielu zawodach - czy typach wykształceń - mamy nadmiar absolwentów, którzy, chcąc pracować zgodnie z własnym wykształceniem, przez lata nie znajdą pracy". Jak zaznaczył, pracował w życiu w kilkunastu zawodach. - Byłem sprzedawcą pieczywa, robotnikiem fizycznym, wykładowcą na uczelni, nauczycielem i muszę powiedzieć, że żaden zawód nie hańbi. Praca jest lepsza niż bezrobocie - praca w dowolnym zawodzie. Gdybym musiał wybierać, to wolałbym być wybitnym spawaczem, dobrze zarabiającym niż wiecznie bezrobotnym politologiem - oświadczył Tusk.

zew, PAP