Pracownik szwedzkiego Sahlgrenska University Hospital w Goeteburgu pomylił nalepki na dwóch przesyłkach z organami do przeszczepu - donosi UPI.com
Wątroba do przeszczepu miała trafić do szpitala w Kopenhadze. Z kolei szpital w Helsinkach miał otrzymać przesyłkę zawierającą nerki. W szwedzkim szpitalu, który wysyłał organy doszło jednak do pomyłki - do Helsinek trafiła wątroba, a do Kopenhagi - nerki. Winą za pomyłkę obarczono pracownika, który usprawiedliwiał się przemęczeniem - donosi UPI.com.
- Pracowałem przez 24 godziny z rzędu i mimo, że mówiłem koledze z pracy, jakie czynności wykonuje, pomyliłem naklejki - przyznał pracownik szwedzkiej placówki. By nie doszło do podobnych incydentów w przyszłości, szpital w Goeteburgu dokonał zmian w procedurze - od tej pory dwóch pracowników czuwa nad adresowaniem przesyłek z organami do przeszczepu.
Pomyłka spowodowała opóźnienia w planowanych zabiegach przeszczepu organów. Nie zagroziła jednak życiu pacjentów.
sjk, UPI.com
- Pracowałem przez 24 godziny z rzędu i mimo, że mówiłem koledze z pracy, jakie czynności wykonuje, pomyliłem naklejki - przyznał pracownik szwedzkiej placówki. By nie doszło do podobnych incydentów w przyszłości, szpital w Goeteburgu dokonał zmian w procedurze - od tej pory dwóch pracowników czuwa nad adresowaniem przesyłek z organami do przeszczepu.
Pomyłka spowodowała opóźnienia w planowanych zabiegach przeszczepu organów. Nie zagroziła jednak życiu pacjentów.
sjk, UPI.com
