Wałęsa: nie chciałem być prezydentem

Wałęsa: nie chciałem być prezydentem

Dodano:   /  Zmieniono: 
Lech Wałęsa (fot. Dzień Dobry TVN/x-news.pl)
- Spełniłem się, bo moim marzeniem było odzyskać wolność, pożyć w wolności. Dzisiaj trochę żałuje, że za krótko marzyłem - mówił w rozmowie z Dzień Dobry TVN Lech Wałęsa. Były prezydent skończył właśnie 70. lat.
- Trzeba było marzyć jeszcze o tym, jak po odzyskaniu wolności wejść w nową epokę - przyznał były lider Solidarności. - Tutaj nie miałem przemyśleń i tutaj poddałem się. To źle - bo budowanie lepsze jest od burzenia - dodał. Wałęsa: nie chciałem być przywódcą

Wałęsa przyznał jednocześnie, że zdarzało mu się żałować, że los pozbawił go zwyczajnego życia. - Straciłem, jeśli chodzi o rodzinne sprawy, cały okres mi wypadł z życia. To nie do odrobienia, to minęło. Na tym świecie nie ma nic za darmo - jeśli się z jednej strony otrzymuje, to z drugiej trzeba płacić - podkreślił były prezydent. Wałęsa dodał, że "nigdy nie chciał być politykiem, przywódcą, prezydentem". - Byłem po prostu wynoszony przez mój charakter przez przyjaciół kolegów. Dopiero kiedy zachciało mi się trochę kariery - i walczyłem o drugą kadencję prezydencką - wówczas przegrałem - wspominał Wałęsa. Wałęsa: nie chciałem być przywódcąWałęsa: żałowałem, że ominęło mnie spokojne życie

arb, Dzień Dobry TVN/x-news.pl