95 tys. euro (400 tys. złotych) - taki mandat musi zapłacić szwedzki biznesmen, który przekroczył prędkość na drodze w Finlandii - donosi "Puls Biznesu".
Szwedzki biznesmen Anders Wiklof jechał z prędkością 77 km/h na obszarze, gdzie dozwolona prędkość wynosiła 50 km/h. W Finlandii wysokość mandatu zależna jest od zarobków. Wiklof, który jest milionerem, był tym faktem wyraźnie zniesmaczony.
- Powinien być jakiś górny pułap, byłoby to bardziej sprawiedliwe. Jaka to powinna być kwota, nie wiem, ale tak jak jest teraz, nie ma to sensu – powiedział cytowany przez "Puls Biznesu" szwedzki milioner.
sjk, moto.pb.pl
- Powinien być jakiś górny pułap, byłoby to bardziej sprawiedliwe. Jaka to powinna być kwota, nie wiem, ale tak jak jest teraz, nie ma to sensu – powiedział cytowany przez "Puls Biznesu" szwedzki milioner.
sjk, moto.pb.pl