"Psiapsiółka" Kopacz jedynką w Bydgoszczy? Tak twierdzi szef klubu PiS

"Psiapsiółka" Kopacz jedynką w Bydgoszczy? Tak twierdzi szef klubu PiS

Dodano:   /  Zmieniono: 
Mariusz Błaszczak (fot. Wprost)Źródło:Wprost
Mariusz Błaszczak, szef klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości na antenie TVP Info powiedział, że nie ulega już żadnej wątpliwości, że z miejsca z którego swój start zapowiadał wcześniej Radosław Sikorski, wystartuje "nie kto inny jak jedna z >psiapsiółek< pani premier", czyli Teresa Piotrowska.
Nie milkną echa po decyzji Radosława Sikorskiego, który we wtorek ogłosił, że nie zamierza startować w wyborach parlamentarnych. Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak stwierdził, że jedynką w Bydgoszczy będzie "psiapsiółka pani premier". - Jedynką w Bydgoszczy, czy też w Bydgoszczu, jak to mówią politycy PO, będzie psiapsiółka pani premier Ewy Kopacz, czyli pani Teresa „Da radę” Piotrowska - powiedział Błaszczak na antenie TVP Info. Premier Ewa Kopacz szybko zdementowała te informacje.

Dla Sikorskiego zabrakło miejsca?

– Nie było miejsca dla Radosława Sikorskiego w związku z tym tak się stało – powiedział Błaszczak. W ocenie szefa klubu PiS, były marszałek Sejmu zniechęcił do siebie polityków PO i „dał ku temu wiele powodów”.  Przypomniał m.in. nagranie jego rozmowy z Jackiem Rostowskim, czy wywiad udzielony portalowi politico.com, w którym miał powiedzieć, że Donald Tusk usłyszał od prezydenta Rosji Władimira Putina propozycję udziału Polski w rozbiorze Ukrainy.  – Sikorski zapewniał, iż tak było, a zaraz potem zaprzeczał – podkreślił Błaszczak. Jak stwierdził gość TVP Info, ta sytuacja stała się jednym z głównych powodów niechęci w partii wobec tak znaczącego jej polityka.

TVP Info