Popatrz w górę! Niezwykła koniunkcja pięciu planet, która rzadko się zdarza

Popatrz w górę! Niezwykła koniunkcja pięciu planet, która rzadko się zdarza

Merkury, Wenus, Mars, Jowisz i Saturn będą ustawione w kolejności odpowiadającej ich odległościom od Słońca
Merkury, Wenus, Mars, Jowisz i Saturn będą ustawione w kolejności odpowiadającej ich odległościom od SłońcaŹródło:Shutterstock / Twitter/Sky&Telescope
W najbliższych dniach będziemy mogli podziwiać niezwykle rzadki układ jasnych planet. Merkury, Wenus, Mars, Jowisz i Saturn będą ustawione w kolejności odpowiadającej ich odległościom od Słońca i będzie to widoczne gołym okiem!

Na porannym niebie możemy obserwować koniunkcję, która będzie widoczna do pierwszych dni lipca. Pięć jasnych planet Układu Słonecznego pojawia się obecnie na porannym niebie po kolei, zaczynając od Merkurego i Wenus, przez Marsa i Jowisza, kończąc na Saturnie. To rzadkie zjawisko ostatnio mogliśmy obserwować na niebie porannym w grudniu 2004 roku. Na niebie wieczornym nieco podobne układy planet obserwowaliśmy w październiku 1997 r. i we wrześniu 1995 r.

Jak obserwować koniunkcję?

Obserwację warto zacząć około 60-90 minut przed wschodem Słońca. Jeśli nie wiemy kiedy dokładnie jest świt w naszej miejscowości, skorzystajmy z kalkulatorów wschodów i zachodów Słońca lub program typu Stellarium. Gdy już jesteśmy na świeżym powietrzu, to powinniśmy szukać Merkurego na południowym wschodzie i następnie kierować wzrok na południe, aby dostrzec inne planty.

Portal urania.edu.pl wyjaśnia, że zjawisko koniunkcji możemy dostrzec gołym okiem jeśli niebo jest czyste bądź częściowo zachmurzone. A mając ze sobą lornetkę lub lunetę, możemy przy odrobinie szczęścia zobaczyć wszystkie osiem planet na raz.

Warto podkreślić, że pod żadnym pozorem nie powinniśmy patrzeć przez lornetkę czy lunetę prosto na wschodzące Słońce.

Parada ciał niebieskich

Być może, jeśli pozwolą na to warunki i będziemy mieli ze sobą lunetę lub lornetkę, uda nam się dostrzec wszystkie osiem planet naszego układu. Uwzględniając w tym oczywiście Ziemię, z której prowadzimy obserwację. W koniunkcji znajdują się także Uran i Neptun. Co prawda będą widoczne na porannym niebie, ale wyłamią się z porządku ustawienia względem odległości planet od Słońca. Niektórym może udać się jeszcze dostrzec na nieboskłonie planetoidę 4 Westa, reprezentantkę głównego pasa planetoid.

29 czerwca księżyc wejdzie w fazę nowiu, oznacza to, że zaprezentuje nam się nie odbijając światła słonecznego. Tego dnia, obserwacja koniunkcji może być zdecydowanie łatwiejsza.

Czytaj też:
Dzień Ziemi. Filmy, które mogą otworzyć nam oczy. Obejrzycie je na Netflix

Opracowała:
Źródło: Sky&Telescope/urania.edu.pl