Socjaliści chcieli debaty w PE o prawie aborcyjnym w Polsce

Socjaliści chcieli debaty w PE o prawie aborcyjnym w Polsce

Posiedzenie Parlamentu Europejskiego
Posiedzenie Parlamentu Europejskiego Źródło:Flickr / European Parliament
Dodano:   /  Zmieniono: 
Jak donosi TVP Info, niemiecka deputowana w imieniu socjalistów chciała zgłosić wniosek o debatę na forum Parlamentu Europejskiego. Powodem ma być "sytuacja w Polsce" - chodziło o ewentualne zmiany w prawie aborcyjnym. Pomysł został jednak odrzucony.

Już przy okazji przyjmowania pierwszej rezolucji na temat Polski, pojawiały się głosy ze strony socjalistów, by wpisać punkt dotyczący ewentualnych zmian w ustawie aborcyjnej, jednak nie zgodziła się na to partia chadecka i liberałowie. W środę postępowy Sojusz Socjalistów i Demokratów (S&D) wystąpił z propozycją, by dołączyć do programu sesji PE punkt dotyczący sporu aborcyjnego w Polsce.

Czytaj też:
Parlament Europejski przyjął rezolucję w sprawie Polski

Przedstawiciel  socjalistów przekonywał, że podobnie jak sprawy ustawy medialnej, czy zachowania praworządności, jest to kwestia istotna. Na tę propozycję nie przystali jednak przedstawiciele innych frakcji.

Nie ma projektu ustawy, miała być dyskusja

Przeciwko występował m.in. Ryszard Legutko z frakcji Europejskich Konserwatystów i Reformatorów (ECR), w której zasiadają europarlamentarzyści PiS. Polski eurodeputowany przekonywał, że kompromis aborcyjny jest sprawą regulowaną przez prawo wewnętrzne kraju. Uświadomił też europosłów, że żaden projekt zmiany dotyczący zaostrzenia prawa aborcyjnego nie trafił jeszcze do Sejmu. – Polski rząd nie ma w agendzie zmiany prawa dotyczącego przerywania ciąży – przekonywał Legutko.

Po tym, jak sprzeciw zgłosiła frakcja Europejskich Konserwatystów i Reformatorów, dołączyli do niego także eurodeputowani z Europejskiej Partii Ludowej (EPP), w skład której wchodzą europosłowie PO i PSL. Europarlamentarzyści argumentowali, że jest "za wcześnie", by toczyć kolejną dyskusję o Polsce. Wobec braku poparcia dla tej idei, socjaliści wycofali wniosek bez głosowania.

Źródło: TVP Info, TVN24