9 marca europejscy przywódcy zadecydowali o przedłużeniu kadencji Donalda Tuska na stanowisku szefa Rady Europejskiej na kolejne 2,5 roku. Przeciwko tej kandydaturze zagłosowała tylko Polska, reszta krajów udzieliła poparcia byłemu premierowi. – Cokolwiek by nie powiedzieli politycy PiS, to jest to jednak dzień ich totalnej porażki. Nie mówię tego z jakąś szczególną satysfakcją, bo robimy wszystko – jesteśmy w opozycji – i to polityka, walka, ale ten wczorajszy dzień jednak przez tę nieudolną politykę PiS-u był polską porażką, polskiego rządu – komentował przewodniczący PO Grzegorz Schetyna.
Zdaniem opozycji ta porażka polskiej polityki zagranicznej poskutkuje izolacją naszego kraju na arenie europejskiej. W związku z tym, posłowie Platformy Obywatelskiej zapowiedzieli złożenie wotum nieufności dla rządu Prawa i Sprawiedliwości. – Zrobimy to dlatego, żeby dać wyraźny sygnał, że polityka prowadzona przez panią premier Beatę Szydło, prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego z tylnego siedzenia, ale także przez prezydenta Andrzeja Dudę, wyprowadza Polskę z Europy – podkreślił lider największej partii opozycyjnej. – Wczorajszy dzień jest wielkim sukcesem Donalda Tuska, jest też sukcesem Polski – oceniał wydarzenia, do jakich doszło na szczycie Rady Europejskiej w Brukseli. – Widział pan redaktor, jak Grupa Wyszehradzka stanęła murem za Donaldem Tuskiem mówiąc, że jest on najlepszym jej przedstawicielem – zwracał uwagę Schetyna. – Nie mam pewności, że polski rząd wyciągnie z tej porażki wnioski – zaznaczał. – Uważam, że nie może się obyć bez skutków personalnych – podkreślił Schetyna.