Przedstawiciele Kukiz'15 po spotkaniu z prezydentem. „To nie jest żadna reforma sądownictwa”

Przedstawiciele Kukiz'15 po spotkaniu z prezydentem. „To nie jest żadna reforma sądownictwa”

Stanisław Tyszka, Grzegorz Długi, Jerzy Jachnik i Tomasz Rzymkowski
Stanisław Tyszka, Grzegorz Długi, Jerzy Jachnik i Tomasz RzymkowskiŹródło:X / Krzysztof Sitkowski/KPRP
Zakończyło się spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z przedstawicielami klubu Kukiz'15 – Stanisławem Tyszką, Grzegorzem Długim, Jerzym Jachnikiem i Tomaszem Rzymkowskim. Dzisiejsze spotkania dotyczą prezydenckich ustaw o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa.

– Nam przede wszystkim zależało na podkreśleniu tego, że to, o czym teraz dyskutujemy, to nie jest żadna reforma sądownictwa. To nic nie pomoże tak naprawdę obywatelom. W związku z tym my mówimy cały czas o naszych pracach, które już rozpoczęliśmy, nad wprowadzeniem wybieranych przez obywateli sędziów pokoju, orzekających w uproszczonej procedurze i sędziów, którzy będą też rozliczani przez ludzi. Jesteśmy bardzo pozytywnie zaskoczeni, że prezydent podszedł z dużym optymizmem do tego pomysłu, z otwartością – mówił Stanislaw Tyszka na briefingu Przed Pałacem Prezydenckim.

Dodał, że prezydent utrzymuje poprawkę klubu Kukiz'15 dotyczącą wyboru KRS przez 3/5 Sejmu, a nie zwykłą większością. – Rozmawialiśmy o tym, jakie będą mechanizmy zabezpieczające. Niewykluczone, że będzie to wskazanie tych osób przez prezydenta, co jesteśmy w stanie poprzeć ze względu na silną legitymację demokratyczną prezydenta – podkreślił. – Rozmawialiśmy o tym, jakie będą mechanizmy zabezpieczające. Niewykluczone, że będzie to wskazanie tych osób przez prezydenta, co jesteśmy w stanie poprzeć ze względu na silną legitymację demokratyczną prezydenta – dodał Tyszka.

twitter

Spotkania z prezydentem

W piątek Kancelaria Prezydenta przekazała informację, że Andrzej Duda zaprosi na spotkanie przedstawicieli klubów parlamentarnych przed zakończeniem prac nad ustawami o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa.

W czwartek Andrzej Dera, sekretarz stanu w kancelarii Andrzeja Dudy poinformował w Radiowej Jedynce, że prace nad ustawami dobiegają końca i jest to kwestia „krótkiego czasu”.

Przypomnijmy, w lipcu, w trakcie swojego orędzia tuż przed spotkaniem z prezesem KRS i I Prezes Sądu Najwyższego, prezydent Andrzej Duda poinformował, że zawetuje ustawę o Sądzie Najwyższym i ustawę o Krajowej Radzie Sądownictwa. Przyznał, że projekt ustawy nie był mu przedstawiony jako prezydentowi. Jak mówił, konsultował swoją decyzję z politykami, prawnikami, socjologami i filozofami. Przyznał, że najbardziej uderzyła go wypowiedź Zofii Romaszewskiej, która powiedziała mu: „Panie prezydencie, ja żyłam w państwie, w którym Prokurator Generalny miał niewiarygodnie mocną pozycję i nie chciałabym do takiego państwa wracać”. – Chcę powiedzieć jasno i wyraźnie: nie ma u nas tradycji, żeby Prokurator Generalny mógł ingerować w pracę SN. Zgadzam się ze wszystkimi, którzy twierdzą, że tak być nie powinno i nie wolno do tego dopuścić – podkreślał Duda.