Robert Biedroń składa jasną deklarację ws. wyborów. „Słyszę, widzę, czuję odpowiedzialność”

Robert Biedroń składa jasną deklarację ws. wyborów. „Słyszę, widzę, czuję odpowiedzialność”

Robert Biedroń
Robert Biedroń Źródło:Newspix.pl / MIROSLAW PIESLAK
Od dawna mówi się o powrocie Roberta Biedronia do ogólnopolskiej polityki. – Będę kandydował na prezydenta Słupska, ale jeśli będzie trzeba wrócić do ogólnopolskiej polityki, nie będę się wahał – zadeklarował dziś na antenie TOK FM prezydent Słupska.

Na pytanie, czy porzuci samorząd, Robert Biedroń odpowiedział, że „ma dylemat”. Tłumaczył, że od kilku miesięcy umacnia się Prawo i Sprawiedliwość, a opozycja, której – jak przyznał – bardzo kibicuje, traci. – Platforma Obywatelska i Nowoczesna od wyborów straciły połowę elektoratu. Dobrze by było, gdyby pojawiła się autentyczna oferta polityczna. Żaden z obecnych liderów nie ma poparcia, które by dawało szansę, aby PiS straciło władzę – mówił.

Potwierdził, że dochodzą do niego słuchy, aby przełożyć to, co robi w Słupsku, na kraj. – Słyszę, widzę, czuję odpowiedzialność, ale nadal jestem prezydentem Słupska. Będę kandydował tam, ale jeśli będzie trzeba wrócić do ogólnopolskiej polityki, nie będę się wahał – powiedział.

W niedawnym sondażu Instytutu Badań Pollster na zlecenie se.pl i „Super Expressu” Robert Biedroń deptał po piętach prezydentowi Andrzejowi Dudzie i szefowi Rady Europejskiej Donaldowi Tuskowi. Chęć głosowania na prezydenta Słupska zadeklarowało 15 procent Polaków.

Źródło: Tok FM