RMF FM: KE nie chce płacić za ogrodzenie na wschodniej granicy Polski

RMF FM: KE nie chce płacić za ogrodzenie na wschodniej granicy Polski

Flaga UE przed siedzibą KE
Flaga UE przed siedzibą KE Źródło: Fotolia / fot. Andrey Kuzmin
Komisja Europejska ma wątpliwości co do sensowności budowania ogrodzenia wzdłuż granicy Polski z Białorusią i Ukrainą jako sposobu walki z afrykańskim pomorem świń (ASF) – informuje RMF FM, powołując się na ustalenia swojej korespondentki Katarzyny Szymańskiej-Borginon.

Przebywający obecnie w Brukseli minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel podał w poniedziałek, że koszt budowy ogrodzenia o długości 700 kilometrów to około 150 milionów złotych. Szef resortu rolnictwa chciałby, aby koszt ten pokryty został w części przez środki unijne. „Sens budowy takiego ogrodzenia wzdłuż granicy między krajami wydaje się wątpliwy ze względu na stosunek kosztów do ewentualnych korzyści” – podały jednak w rozmowie z korespondentką RMF FM źródła w Komisji Europejskiej. – Potrzebne byłyby dowody naukowe na skuteczność takiego ogrodzenia w zapobieżeniu rozprzestrzeniania się wirusa – dodał jeden z urzędników.

Jurgiel przekonuje, że o samą budowę muru nie musi pytać Brukseli. – To sprawa ochrony granicy i KE nie musi wyrażać zgody. To kwestia bezpieczeństwa kraju. W ramach tego bezpieczeństwa tworzymy zaporę, która ma uniemożliwić napływ dzików do Polski. Przyjęliśmy rozwiązania, które eliminują zjawisko ASF. Jeśli już je wyeliminujemy, to nie może być zagrożenia napływu dzików ze strony Białorusi i Ukrainy – przekazał.

Źródło: RMF 24