„Oddziały zwarte” i „sytuacja dynamiczna”. Rzecznik KSP o działaniach policji przed Sejmem

„Oddziały zwarte” i „sytuacja dynamiczna”. Rzecznik KSP o działaniach policji przed Sejmem

Zdjęcie z piątkowej (20 lipca) interwencji policji przed Sejmem
Zdjęcie z piątkowej (20 lipca) interwencji policji przed Sejmem Źródło: Facebook / ogolnopolskistrajkkobiet
Rzecznik Komendy Stołecznej Policji kom. Sylwester Marczak odniósł się do najpoważniejszych zarzutów kierowanych pod adresem mundurowych strzegących Sejmu. Obszernie odpowiadał na pytania zadawane przez dziennikarzy na konferencji prasowej.

facebook

W piątek 21 lipca przed Sejmem zgromadził się tłum demonstrantów. Doszło do przepychanek pomiędzy protestującymi i policją. Dwóch rannych funkcjonariuszy oraz cztery osoby w areszcie – to bilans podawany przez polską policję po piątkowym proteście przed . Do szpitala trafiła też jedna osoba poobijana na skutek interwencji mundurowych. Kilka innych zgłaszało drobne obrażenia. Protestujący wyrażali swój sprzeciw procedowanej przez parlament nowelizacji, która ma po raz kolejny w tej kadencji zmienić ustawy o Sądzie Najwyższym, KRS, sądach i prokuraturze. Jak informowała na Twitterze Komenda Stołeczna Policji, czterem zatrzymanym mają zostać postawione zarzuty naruszenia nietykalności policjantów.

facebook

Po tych wydarzeniach do sieci trafiło wiele nagrań przedstawiających prowokacyjne zachowanie protestujących oraz brutalną odpowiedź policji. Pojawiły się też pytania o brak plakietek identyfikacyjnych na mundurach funkcjonariuszy oraz brak reakcji policjantów pytanych o ich imię, nazwisko i stopień. Politycy Nowoczesnej skierowali też zawiadomienie do prokuratury w sprawie pobicia jednego z demonstrantów. Mężczyzna już skuty kajdankami miał usłyszeć od mundurowych: „Cwaniakowałeś dzisiaj cały dzień, więc teraz się doigrasz”. Później, według jego słów, był popychany na ścianę i upuszczany na ziemię. Taką wersję przedstawił reprezentujący poszkodowanego mecenas Jarosław Kaczyński.

Czytaj też:
Po co ogrodzono Sejm? "Żeby świry się tam nie dostawały i nie szkodziły"

Źródło: OKO.press / Wprost.pl