Opozycja publikuje nowy spot. „Za rządów PO pensje dla nauczycieli wzrosły”

Opozycja publikuje nowy spot. „Za rządów PO pensje dla nauczycieli wzrosły”

Kadr ze spotu
Kadr ze spotu Źródło: YouTube / Platforma Obywatelska
Kampania przed wyborami do europarlamentu trwa w najlepsze. Podczas, gdy rząd zmaga się z kryzysem związanym ze strajkiem nauczycieli, opozycja wypomina wypowiedzi m.in. Andrzeja Dudy i Beaty Szydło . Wzywa zarazem do „powrotu do normalności”, czyli głosowania na Koalicję Europejską.

Nowy spot opublikowany na  koncie to kompilacja wypowiedzi polityków PiS, Andrzeja Dudy oraz Krzysztofa Szczerskiego. – Gdy nauczyciele chcieli podwyżek usłyszeli taką właśnie odpowiedź: „Obawiam się, że ten postulat ma charakter bardzo mocno polityczny i populistyczny” – słyszymy na nagraniu, do którego dołączono wypowiedź . Dalej wypomniano „hipokryzję PiS”, która ma przejawiać się w innej wypowiedzi prezydenta. – Wystarczy zacząć naprawiać polską gospodarkę, a tak naprawdę pieniądze znajdą się natychmiast – mówi na nagraniu głowa państwa.

W spocie wypomniano także premie dla ministrów, których swego czasu w Sejmie broniła . Nie zabrakło także porównania z działaniami podejmowanymi przez PO. – Za rządów PO pensje dla nauczycieli wzrosły średnio o 44 proc. Wróćmy do normalności. 26 maja zagłosujmy na Koalicję Europejską – słyszymy na nagraniu.

Apel Zalewskiej

– Drogie koleżanki i koledzy. Dla miliona uczniów nadchodzi wyjątkowy czas. To najważniejsze dla nich egzaminy. Centralna Komisja Egzaminacyjna jest przygotowana do przeprowadzenia egzaminów. W szkołach powołano już zespoły nadzorujące – powiedziała podczas konferencji Anna Zalewska. Minister edukacji narodowej zaapelowała także do nauczycieli, by „byli przy swoich uczniach”, „by razem z nimi emocjonowali się tylko i wyłącznie tym, że trzeba jak najlepiej napisać egzamin”.

Sławomir Broniarz skomentował wypowiedź minister. – Ten apel odbieramy jako krzyk rozpaczy – powiedział przewodniczący Związku Nauczycielstwa Polskiego w rozmowie z dziennikarzami portalu Gazeta.pl. – Pani minister, jak rozumiem, ten apel kieruje do mnie, ale ja tego apelu tak nie odbieram. To jest apel do koleżanek i kolegów pani minister. Być może nie miała odwagi powiedzieć: premierze, opamiętaj się – powiedział prezes ZNP.

Czytaj też:
PSL drwi z Ryszarda Petru. „Ryśku ślicznotko”