Strzelał do kotów sąsiada, ale „nie chciał ich zabić”. Usłyszał zarzuty

Strzelał do kotów sąsiada, ale „nie chciał ich zabić”. Usłyszał zarzuty

Zatrzymanie 45-latka
Zatrzymanie 45-latkaŹródło:Policja
Za zastrzelenie z wiatrówki dwóch kotów i kierowanie gróź karalnych wobec sąsiada odpowie 45-letni mieszkaniec gm. Tuczna. Wczoraj mężczyzna usłyszał zarzuty. Prokurator zastosował wobec niego dozór Policji. Mężczyźnie grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.

W miniony wtorek dzielnicowi komisariatu policji w Wisznicach uzyskali informację, że w gm. Tuczna, 45-latek strzelał do kota z wiatrówki. Z ustaleń mundurowych wynikało, że mężczyzna z terenu swojej posesji zastrzelił kota należącego do sąsiadów. Policjanci ustalili, że zdarzenie takie miało miejsce również pod koniec marca. Wówczas także kot został postrzelony i pomimo pomocy weterynarza tego zwierzęcia także nie dało się uratować.

Do sprawy zatrzymany został 45-letni mieszkaniec gm. Tuczna. Policjanci zabezpieczyli też wiatrówkę, z której korzystał. Wczoraj 45-latek usłyszał zarzuty. W rozmowie z mundurowymi przyznał, że strzelał do zwierząt, jednak nie chciał ich zabić. Mężczyzna odpowiadał będzie również za groźby karalne, które miał kierować wobec sąsiada. Wczoraj Prokurator zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji. Za popełnione czyny grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Czytaj też:
Dwie kobiety zabiły siebie i sześcioro dzieci? „Zdecydowały, że to będzie koniec”

Źródło: Policja