Co Polska i UE zrobią ws. Białorusi? Czaputowicz: Poza sankcjami musimy mieć też pakiet pozytywny

Co Polska i UE zrobią ws. Białorusi? Czaputowicz: Poza sankcjami musimy mieć też pakiet pozytywny

Jacek Czaputowicz
Jacek Czaputowicz Źródło:X / @RzecznikMSZ
Minister Spraw Zagranicznych Jacek Czaputowicz w sobotę 15 sierpnia wystąpił na wspólnej konferencji prasowej z sekretarzem stanu USA. Jednym z poruszanych przez niego zagadnień była możliwa reakcja społeczności międzynarodowej na wydarzenia na Białorusi.

Od 9 sierpnia Białorusini protestują na ulicach swoich miast, domagając się sprawiedliwego przeliczenia głosów po wyborach prezydenckich. W wielu miejscach doszło do starć z policją, w których tysiące osób trafiło do aresztu, setki zostało rannych, a kilka straciło życie. Choćby z racji bliskiego sąsiedztwa, świat uważnie przygląda się na reakcję Polski na sytuację w Białorusi. Szef polskiego MSZ na konferencji prasowej zapewniał, że nie ma jeszcze decyzji o sankcjach wobec reżimu Aleksandra Łukaszenki.

Minister Czaputowicz zastrzegł, że wciąż możliwe jest nałożenie sankcji na Mińsk, jednak żadnej decyzji nie podjęto, a dyskusje prowadzone na ten temat na poziomie Unii Europejskiej nadal trwają. – Chcę przypomnieć deklarację premiera (Morawieckiego - red.) - stworzenia programu solidarności z Białorusią. Chodzi o wsparcie dla studentów, represjonowanych, a także dla wolnych mediów. Poza sankcjami musimy mieć też pakiet pozytywny – zwracał uwagę Czaputowicz.

– Jest to trudna sytuacja w wymiarze geopolitycznym. Są propozycje zorganizowania ponownych wyborów. Są pytania, kto miałby to zorganizować, jak miałby wyglądać monitoring tych wyborów. Chcielibyśmy, żeby władze białoruskie podjęły dialog z protestującymi – dodawał szef polskiej dyplomacji, w obecności Mike'a Pompeo, amerykańskiego sekretarza stanu.

Czytaj też:
Premier przedstawił Plan Solidarności z Białorusią. „W takiej sytuacji nie można zakładać maski neutralności”
Czytaj też:
Robert Biedroń: Nie zostałem wpuszczony na teren Białorusi
Czytaj też:
„Przez 15 godzin nas bito, torturowano, zastraszano”. Witold i Kacper wrócili z Białorusi

Źródło: WPROST.pl