Mateusz Borek odpowiada na krytykę. Osobno hejterom, osobno szefostwu Polsatu Sport

Mateusz Borek odpowiada na krytykę. Osobno hejterom, osobno szefostwu Polsatu Sport

Mateusz Borek
Mateusz Borek Źródło:Newspix.pl / Piotr Kucza
Popularny polski dziennikarz sportowy Mateusz Borek zmienił „barwy klubowe” i po 20 latach pracy dla Polsatu przeniósł się do TVP. Przy okazji tego dziennikarskiego transferu spadło na niego sporo krytyki. Zarzuty nie pozostały bez odpowiedzi, o czym piszą Wirtualne Media oraz Sportowe Fakty WP.

Na łamach „Rzeczpospolitej” (a dokładniej magazynu „Plus Minus”) dyrektor ds. sportu w Telewizji Polsat Marian Kmita opowiadał o 20-leciu Cyfrowego Polsatu. W wywiadzie nie mogło zabraknąć pytań o gwiazdę stacji, Mateusza Borka, który z kanałem związany był od samego początku. Dziennikarz, znany z komentowania meczów piłkarskich i walk MMA, z tym pracodawcą pożegnał się w kwietniu tego roku.

– Przekroczył granice przyzwoitości. Wydawało mu się, że to on rządzi, wykroczył poza obowiązki komentatora – mówił Kmita, krytykując byłego pracownika. Stwierdził też, że Borek domagał się, by jego Kanał Sportowy trafił na antenę Polsatu. – To byłoby działanie sprzeczne z naszymi interesami i nie mogłem na to pozwolić. Wpuszczenie tej internetowej grupy do telewizji źle by się skończyło, bo ja tych ludzi dobrze znam. A po odejściu Mateusza zespół odetchnął, skończyły się napięcia – mówił.

Borek odpowiada na słowa Kmity

Pytany o tę wypowiedź, Mateusz Borek odpowiedział na łamach portalu Wirtualne Media. – Nie jest to prawdą. Nie będę się od odnosił. Jest mi zwyczajnie po ludzku przykro. Tyle mam w tej kwestii do powiedzenia – powiedział jedynie. – Życzę im dobrze. Nie chcę w moim życiu złej energii – uciął temat Borek.

Borek odpowiada na hejt

Zupełnie inaczej Borek potraktował internautów, którzy krytykowali jego angaż w Telewizji Polskiej. Od czasu odejścia z Polsatu dziennikarz podpisał już umowę z Canal+ na komentowanie jednego meczu z każdej kolejki Bundesligi oraz osobny kontrakt z TVP, dla której komentować ma niektóre spotkania piłkarskie. Jego firma MB Promotions podpisała też w czerwcu umowę z Telewizją Polską, dzięki której stacja transmitować będzie organizowane przez nią i przez Tymex Boxing gale bokserskie.

To właśnie za dołączenie do drużyny Jacka Kurskiego na Borka posypały się gromy. Dziennikarz sportowy postanowił odnieść się do jednego z nich. „Jesteś zwykłą szmatą. TVPisie” – pisał internauta. W odpowiedzi Borek pytał, „co niektórzy mają w mózgu?” i „czy to się ściga czy olewa?”. Dodawał, że jego „polityka nie interesuje”. – Tylko duży sport. Jeśli Pan tego nie rozumie, proszę mnie nie obserwować – kontynuował.

Czytaj też:
Cichopek i Kurzajewski poprowadzą „Pytanie na śniadanie”. Wiadomo, ile zarobią
Czytaj też:
Najbogatszy Polak kupi Koronę Kielce? Polska piłka może mu dokopać
Czytaj też:
Tomasz Hajto pożyczył znaczną kwotę od piłkarza z niepełnosprawnością. „Przez miesiąc zero odzewu, milczał”

Źródło: Wirtualne Media, Sportowe Fakty WP, Rzeczpospolita