Stanisław Karczewski w poniedziałek 22 lutego pojawił się w „Kwadransie politycznym”, gdzie był pytany o obecną sytuację pandemiczną w Polsce. Zdaniem byłego marszałka Sejmu mamy obecnie do czynienia z trzecią falą COVID-19. – Zdecydowana większość społeczeństwa bardzo poważnie i z wielką odpowiedzialnością. podchodzi do epidemii – ocenił stwierdzając, że Polacy są zdyscyplinowani i przestrzegają obostrzeń.
Karczewski o haubicach, Niedzielski o Grunwaldzie
Kontynuując polityk podkreślił, że należy w dalszym ciągu respektować obostrzenia, ale także zmieniać swoje postępowanie. – Słyszę o haubicach, że nie będą one rekomendowane. Tak też jest w innych krajach – powiedział, mając na myśli zapewne przyłbice, co już wybrzmiało w kolejnym zdaniu. – Słyszałem, że inne kraje rezygnują z przyłbic na rzecz profesjonalnych, skutecznych maseczek – dodawał. Nie zmienia to faktu, że pomylenie osłony ust i nosa z działem o krótkiej lufie jest dość niecodzienną wpadką.
To nie pierwszy przypadek, kiedy w kontekście przyłbic używa się nomenklatury militarnej. Adam Niedzielski na antenie Radia Zet potwierdził, że pojawi się rozporządzenie podkreślające, że „surogaty maseczek, czyli chusty i przyłbice” nie są akceptowane. – Jak to kiedyś powiedział bardzo zgrabnie profesor Krzysztof Simon, z przyłbicami to na Grunwald zapraszamy, a do ochrony przed chorobą to trzeba stosować po prostu maseczki – podkreślił minister zdrowia.
Czytaj też:
Będą nowe zasady wjazdu do Polski. Minister zdrowia: Zmiana jeszcze w tym tygodniu