Wstrzymano ruch na Wisłostradzie. Powodem... nurogęsi

Wstrzymano ruch na Wisłostradzie. Powodem... nurogęsi

Samica nurogęsi z młodymi
Samica nurogęsi z młodymi Źródło: Shutterstock / Tom Meaker
Wędrówki nurogęsi przez Wisłostradę nie są niczym nowym, dzięki czemu służby potrafią błyskawicznie zareagować na pojawienie się ptaków. Tak było również i tym razem, kiedy to wstrzymano ruch po to, by samica razem z młodymi bezpiecznie przeszła nad Wisłę.

Nurogęsi co roku składają jaja w drzewach na terenie Łazienek Królewskich w , a po pojawieniu się młodych wędrują nad Wisłę, gdzie bytują w zaroślach. Przejście ruchliwą Wisłostradą jest dość ryzykowne, przez co służby miejskie starają się za każdym razem pomagać ptakom. Tak było w poniedziałek 26 kwietnia, kiedy to samica z 12 młodymi chciała przeprawić się w kierunku Portu Czerniakowskiego. Na miejsce wezwano straż miejską i policję, a funkcjonariusze wstrzymali ruch, by ptaki mogły bezpiecznie przejść na drugą stronę.

facebook

Wędrówki nurogęsi w Warszawie

„Gazeta Wyborcza” przypomina, że jeszcze kilka lat temu młode często ginęły pod kołami samochodów. Niekiedy samice bojąc się przejść przez jezdnię porzucały swoje potomstwo i pozostawiały pisklęta na pewną śmierć. Dużym przełomem było zainteresowanie się sprawą przez Zarząd Dróg Miejskich i Zarząd Zieleni.

Wspomniany ZDM już cztery lata temu postawił na ulicy Myśliwieckiej i Czerniakowskiej tabliczki z hasłem „Uwaga, dzikie kaczki”, a rok temu odpowiednie oznakowanie pojawiło się również na jezdni. „Informacje dla kierowców będą wyświetlane na tablicach co roku w sezonie lęgowym” – przekazał warszawski ZDM. Taka kampania jest o tyle istotna, że w najbliższych dniach można spodziewać się kolejnych wędrówek nurogęsi.

Czytaj też:
W Bieszczadach zeszła lawina. GOPR pokazało zdjęcia

Źródło: Gazeta Wyborcza