Wprowadzenie stanu wyjątkowego na pasie przy granicy z Białorusią sprawiło, że opinia publiczna, media, są zdane na doniesienia i przekazy służb lub też mieszkańców przygranicznych miejscowości. To sprawia, że jeszcze więcej uwagi jest skierowanej na komunikaty służb, które są na miejscu. Tak stało się i w tym przypadku, gdy Straż Graniczna zamieściła zdjęcia funkcjonariuszy lub też żołnierzy białoruskich, których dotychczas nie widziano na granicy.
Komunikat SG był lakoniczny: „Funkcjonariusze Straży Granicznej od dłuższego już czasu obserwują po stronie białoruskiej przy granicy z Polską funkcjonariuszy, bądź żołnierzy, którzy nie byli wcześniej widziani przy tej granicy. Ich umundurowanie i wyposażenie może wskazywać, że nie są to służby graniczne”.
