Napięta sytuacja na polsko-białoruskiej granicy. Rząd reaguje

Napięta sytuacja na polsko-białoruskiej granicy. Rząd reaguje

Mateusz Morawiecki
Mateusz Morawiecki Źródło:Newspix.pl / Damian Burzykowski
Rzecznik rządu poinformował, że jeszcze dziś zbierze się sztab kryzysowy. Powodem jest sytuacja na polsko-białoruskiej granicy.

„W związku z wydarzeniami na granicy polsko-białoruskiej o godz. 13:00 odbędzie się posiedzenie sztabu kryzysowego z udziałem premiera Morawieckiego, wiceprezesa Rady Ministrów , ministra Mariusza Kamińskiego, ministra Mariusza Błaszczaka oraz przedstawicieli właściwych służb” – poinformował na Twitterze rzecznik rządu.

twitter

„Granica państwa polskiego to nie jest tylko linia na mapie. Ta granica jest świętością, za którą przelewały krew pokolenia Polaków!” – napisał z kolei na Facebooku premier Morawiecki.

Tłum migrantów na polsko-białoruskiej granicy

Sztab kryzysowy związany jest z trudną sytuacją na granicy polsko-białoruskiej. Informacje o ogromnej grupie migrantów zbliżających się do Polski pojawiały się już w weekend. Z nagrań udostępnionych w sieci przez polityków i dziennikarzy wynika, że sytuacja znacząco się pogarsza. Białoruski dziennikarz informował wcześniej, że w Mińsku „prawie nie ma już migrantów”, którzy od dłuższego czasu koczowali na ulicach. „Wygląda na to, że KGB Łukaszenki, planuje kolejną operację z wykorzystaniem ludzi jako żywych tarcz, taki Usnarz 2.0” – napisał prezydencki minister Jakub Kumoch.

Białoruski dziennikarz Tadeusz Giczan poinformował w mediach społecznościowych, że duża grupa migrantów, która w sobotę zebrała się w Mińsku, obecnie koczuje w okolicach przejścia granicznego Kużnica-Bruzgi. W sieci pojawiają się nagrania, na których widzimy tłum zmierzający pod polską granicę. „Bardzo niepokojące informacje z granicy. Na Białorusi, przy granicy z Polską, zgromadziła się duża grupa migrantów. Ruszyli właśnie w stronę granicy RP. Będą próbowali masowo wkroczyć do Polski” – pisze na Twitterze rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn.

Czytaj też:
Tłum migrantów przy granicy. „Będą próbowali masowo wkroczyć do Polski”