Wojna na Ukrainie a promieniowanie w Polsce. Jest najnowszy komunikat

Wojna na Ukrainie a promieniowanie w Polsce. Jest najnowszy komunikat

Materiał radioaktywny, zdjęcie ilustracyjne
Materiał radioaktywny, zdjęcie ilustracyjneŹródło:Fotolia / Satakorn
W związku z trwającą na Ukrainie wojną Polska Agencja Atomistyki uważnie obserwuje sytuację związaną z promieniowaniem w Polsce. Przypominamy, że za naszą wschodnią granicą Rosjanie siłą przejęli kontrolę nad dwoma elektrowniami atomowymi.

Czarnobylska i Zaporoska Elektrownia Jądrowa pozostają pod okupacją Rosjan. W Czarnobylu doszło jednak do pewnego przełomu. Po raz pierwszy od początku wojny, czyli od 24 lutego, dokonano wymiany pracowników.

Wojna na Ukrainie a promieniowanie w Polsce. Jest najnowszy komunikat PAA

Od początku wojny na Ukrainie, sytuacji związanej z promieniowaniem uważnie przygląda się Polska Agencja Atomistyki, która kilka razy dziennie publikuje kolejne komunikaty dotyczące promieniowania w Polsce.

Tylko we wtorek do godziny 9 rano PAA udostępniła dwa komunikaty dotyczące promieniowania. Pierwszy został opublikowany w nocy, a agencja informowała w nim o braku zagrożenia dla zdrowia i życia ludzi, a także dla środowiska.

Kolejny komunikat został opublikowany o godzinie 8 rano. W nim również poinformowano, że na terenie naszego kraju nie odnotowano niczego niepokojącego. „Obecnie na terenie RP nie ma zagrożenia dla zdrowia i życia ludzi oraz dla środowiska. PAA nie odnotowała żadnych niepokojących wskazań aparatury pomiarowej” – poinformowano w porannym komunikacie.

twitter

W Czarnobylu pracownicy zapewniali bezpieczeństwo przez 600 godzin

Z informacji, jakie przekazał SNIRU, czyli i Państwowy Inspektorat Nadzoru Jądrowego Ukrainy wynika, że w Czarnobylu po raz pierwszy od początku wojny Rosjanie pozwolili na wymianę personelu. Miało do niej dojść w niedzielę 20 marca. W komunikacie podkreślono, że poprzednia zmiana sprawowała opiekę nad obiektami w Czarnobylskiej Elektrowni Jądrowej nieprzerwanie od 24 lutego, czyli przez prawie 600 godzin.

Inspektorat przekazał również, że poziom promieniowania na terenie strefy wykluczenia utrzymuje się w normie. Podkreślono jednak, że nadal nie ma dostępu do automatycznego systemu pomiaru bezpieczeństwa jądrowego i radiacyjnego na terenie elektrowni.

SNIRU poinformowało również o sytuacji związanej z pożarami na terenie strefy wykluczenia. Służby przyznały, że strażacy nie mają możliwości prowadzenia akcji gaśniczej, a to może skutkować rozprzestrzenieniem się ognia na ogromnym terenie.

„Pożary lasów w zimnych porach roku są zjawiskiem nietypowym dla strefy wykluczenia. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że wiosną i latem intensywność pożarów lasów w strefie wykluczenia może osiągnąć maksymalne możliwe granice, co doprowadzi (przy braku jakichkolwiek działań przeciwpożarowych) do prawie całkowitego wypalenia skażonych radioaktywnie lasów w strefie wykluczenia, a w konsekwencji do znacznego pogorszenia się promieniowania na Ukrainie iw całej Europie” – przekazało SNIRU.

Czytaj też:
Wołodymyr Zełenski rozmawiał z Rutte i Macronem przed szczytem NATO



Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport