"Oficjalnie w imieniu wicepremiera Przemysława Gosiewskiego zapraszamy OZZL na poniedziałkowe rozmowy ze stroną rządową na godz. 19" - powiedział rzecznik ministra zdrowia Paweł Trzciński.
Zaznaczył, że skoro szef OZZL Krzysztof Bukiel kontaktuje się ze stroną rządową za pośrednictwem mediów, ministerstwo tą samą drogą potwierdza zaproszenie na rozmowy.
"Nasze zaproszenie zamieścimy także na stronie internetowej Ministerstwa Zdrowia. Wymagamy tylko, by na dwie godziny przed rozpoczęciem spotkania - tak jak w przypadku innych związków - podać skład delegacji, która będzie uczestniczyła w rozmowach" - powiedział Trzciński.
Zapewnił, że nie jest to pierwsze zaproszenie na rozmowy, które rząd kieruje do OZZL-u. "Wcześniej były telefony, były faksy" - zapewnił.
W wieczornych rozmowach ze związkowcami udział wezmą: wicepremier Przemysław Gosiewski, wiceminister zdrowia Bogusław Piecha oraz szef Narodowego Funduszu Zdrowia Andrzej Sośnierz.
W poniedziałek rano szef OZZL powiedział, że jego związek nie otrzymał zaproszenia na poniedziałkowe rozmowy. Zapowiedział też, że nawet jeśli takie zaproszenie dotarłoby w ciągu dnia, to przedstawiciele jego związku nie zdążą już przyjechać do Warszawy.
W piątek przedstawiciele OZZL wyszli ze spotkania z kierownictwem resortu zdrowia, gdy okazało się, że zaproszono na nie także OPZZ, "Solidarność" i Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych. Przedstawiciele OZZL nie przybyli również na rozmowy z wicepremierem Przemysławem Gosiewskim w piątek po południu. Jak tłumaczyli, nie godzą się na rozmowy w gronie przedstawicieli innych związkowców, bo ci ostatni nie przyłączyli się do trwającego od poniedziałku protestu.
pap, ss