Na mocy postanowienia wrocławskiego prokuratora regionalnego powołano zespół śledczych, mających zbadać przyczyny katastrofy ekologicznej w Odrze i pociągnąć do odpowiedzialności osoby odpowiedzialne. Postępowanie prowadzone będzie wspólnie z funkcjonariuszami Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu oraz funkcjonariuszami Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska.
Zawiadomienie w stawie masowego śnięcia ryb do Prokuratury Regionalnej we Wrocławiu złożył Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska. Ostatecznie zawiadomienie zarejestrowano w I Wydziale Śledczym wrocławskiej Prokuratury Okręgowej. Postępowanie prowadzone jest w kierunku artykułu 182 par. 1 Kk, czyli zanieczyszczenia środowiska w znacznych rozmiarach.
Śledczy z Wrocławia nie zaczną pracy od zera. Przejmą też śledztwo od kolegów z Prokuratury Rejonowej w Oławie, rozpoczęte po zawiadomieniu o możliwości popełnienia przestępstwa, złożonym przez władze Oławy.
Zatruta Odra. Rzeką płyną tony śniętych ryb
Od trzech tygodni z Odry wyławiane są tony śniętych ryb. Pierwsze sygnały o tym, że w rzece dzieje się coś niepokojącego pracownicy Wód Polskich otrzymali 26 i 27 lipca. Do tej pory nie udało się ustalić przyczyn katastrofy. Komendant Główny Policji wyznaczył nagrodę za pomoc w wykryciu sprawców katastrofy w wysokości jednego miliona złotych. Z kolei komenda w Oławie szuka dwóch świadków, którzy jako pierwsi zauważyli śnięte ryby w rzece.
Katastrofa na Odrze. Są wyniki badań ryb
Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa poinformowała, że Państwowy Instytut Weterynaryjny zakończył badania ryb wyłowionych z Odry na obecność metali ciężkich. „Wykluczył metale ciężkie jako powód śnięcia ryb. Trwają dalsze analizy” – napisała minister na Twitterze. Kilka godzin wcześniej szefowa Ministerstwa Klimatu i Środowiska poinformowała, że PIW, po przebadaniu siedmiu gatunków, „wykluczył rtęć jako powód śnięcia ryb”.
Z kolei premier przyznał, że doszło do „opieszałości niektórych służb, zbyt wolnej reakcji, zbyt wolnych działań w poszczególnych obszarach”. Pierwsze konsekwencje kadrowe zostały już wyciągnięte – zdymisjonowani zostali szef Wód Polskich Przemysław Daca i szef Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska Michał Mistrzak.
Czytaj też:
Kpt. Andrzej Podgórski o Odrze: Do katastrofy mógł doprowadzić ktoś, kto żył wiele dekad temu