Mieszkańcy ulicy Morgowej codziennie muszą się mierzyć z barierą, która oddziela ich dom od drogi. Różnica poziomów między remontowaną drogą, a prywatnymi posesjami jest na tyle duża, że utrudnia wyjście z domu, a wyjazd samochodem jest wręcz niemożliwy. Różnica wysokości wynosi od kilkunastu do aż 60 cm.
W tej sytuacji problemem stają się takie czynności jak odbiór śmieci. Osoby prowadzące działalność gospodarczą korzystają z kontenerów o pojemność minimum 1100 l. W związku z wysokością, która dzieli posesję od drogi, ich transport stał się ogromnym utrudnieniem.
Interwencja mieszkańców Morgowej
Mieszkańcy postanowili wziąć sprawy w swoje ręce i zatrzymali dalsze prace. Zablokowanie drogi samochodami przyniosło oczekiwany efekt. Jednak na ten moment nie wiedzą, co dalej, zostało im jedynie czekanie na rozwój sytuacji. Według nich winny jest brak nadzoru nad pracami. Uważają, że jest to niezgodne z prawem, a te fragmenty drogi, które uniemożliwiają normalne użytkowanie, powinny być rozebrane i wybudowane na nowo.
Odpowiedź Zarządu Inwestycji Miejskich w Łodzi
Małgorzata Loeffler, Rzecznik Prasowa w Zarządzie Inwestycji Miejskich w Łodzi zapewniła TVP 3 Łódź, że już trwają pomiary geodezyjne przy Morgowej oraz ustalenia projektowe mające na celu usunięcie problemów z wyjazdami do posesji. Jak twierdzi, termin zakończenia inwestycji nie ulegnie zmianie. Jest planowany na styczeń 2023 roku.
Czytaj też:
9-letnia córka policjantki w dramatycznej sytuacji. Matylda potrzebuje pomocyCzytaj też:
Mandat za to wykroczenie mocno podrożał. Uwaga, wciśnij mocniej gaz, by go nie dostać