Decyzja MSWiA ws. „Zielonej granicy”. Przed filmem będzie wyświetlany specjalny spot

Decyzja MSWiA ws. „Zielonej granicy”. Przed filmem będzie wyświetlany specjalny spot

Rzeczniczka Komendanta Głównego Straży Granicznej por. SG Anna Michalska oraz wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Błażej Poboży
Rzeczniczka Komendanta Głównego Straży Granicznej por. SG Anna Michalska oraz wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Błażej Poboży Źródło:PAP / Piotr Nowak
We wszystkich kinach studyjnych w Polsce ma być wyświetlany specjalny spot poprzedzający projekcję filmu „Zielona Granica” Agnieszki Holland.

Poinformował o tym podsekretarz stanu w MSWiA Błażej Poboży, który nazwał film Holland „obrzydliwym paszkwilem”.

–Ten film pokazuje w sposób skrajnie niesprawiedliwy, nieuprawniony, krzywdzący, całą profesjonalną formację, żołnierzy, jest krzywdzący dla instytucji polskiego państwa i dla Polaków – dodał.

Spot, który ma być wyświetlany w kinach studyjnych, zaprezentowano podczas wspólnej konferencji z rzeczniczką Straży Granicznej Anną Michalską. W krótkim filmie pokazano m.in. archiwalne nagrania z kryzysu na przejściu granicznym w Kuźnicy w 2021 roku i zdjęcia zapory. „Służby podległe MSWiA zdały egzamin i powstrzymały szturm na naszą granicę” – mówi narrator.

Minister Poboży zapytany o aspekty techniczne i liczbę kin studyjnych, w których spot będzie wyświetlany, powiedział, że nie będzie mówił o szczegółach. Dodał, że celem jest dotarcie do jak największej liczby widzów i przedstawienie kontekstu akcji hybrydowej, za którą odpowiada Białoruś.

Kontrowersje wokół „Zielonej Granicy”

Bohaterką filmu Agnieszki Holland jest psycholożka Julia, która staje się mimowolnym świadkiem i uczestnikiem dramatycznych wydarzeń na granicy polsko-białoruskiej. „Świadoma ryzyka i konsekwencji prawnych, przyłącza się do grupy aktywistów pomagających uchodźcom, którzy koczują w lasach w strefie objętej stanem wyjątkowym” – czytamy w opisie dystrybutora.

Film jeszcze przed polską premierą (22 września) wzbudził ogromne kontrowersje i stał się obiektem ataków partii rządzącej. Portal Wirtualne Media odnotował, że kanał telewizyjny oraz portal internetowy TVP Info pokazały już kilka fragmentów filmu. Są to materiały, których nie zawarto w zwiastunach produkcji, m.in. scena z funkcjonariuszami Straży Granicznej, którzy rzucają ciężarną kobietę na druty kolczaste pomiędzy polsko-białoruską granicą.

Czytaj też:
Błaszczak: Możemy w niedalekiej przyszłości spodziewać się ataku na polskiej granicy
Czytaj też:
Zbigniew Ziobro nie odpuszcza Agnieszce Holland. Wytknął przeszłość jej ojca