Ukraina jest niewdzięczna? Kułeba: Jawne kłamstwo

Ukraina jest niewdzięczna? Kułeba: Jawne kłamstwo

Dmytro Kułeba
Dmytro Kułeba Źródło:Shutterstock / lev radin
Szef ukraińskiej dyplomacji nie martwi się o zboże. Jest przekonany o przyszłym rozwiązaniu konfliktu. Jego obawy budzi „fałszywa narracja,” która pojawiła się w Polsce.

Spór o ukraińskie zboże trwa. Bo przedłużeniu przez Polskę embarga, Ukraina złożyła skargę do Światowej Organizacji Handlu. Kijów deklaruje, że może od niej odstąpić, jeśli Warszawa zdecyduje się na zdjęcie blokady. – Nasze stanowisko jest twarde i stanowcze – twierdzi minister rolnictwa Robert Telus.

Ukraiński minister spraw zagranicznych widzi jednak szanse na zakończenie kryzysu w relacjach z Polską. Uważa je wręcz za „nieuniknione”. – Historia, przyszłość i bezpieczeństwo po prostu nie pozostawiają nam innego wyboru, jak tylko wyjść z kryzysu. Nie my wywołaliśmy ten kryzys i jesteśmy całkowicie zdeterminowani, aby go zakończyć – stwierdził Dmytro Kułeba w rozmowie z ukraińską agencją Interfax.

Zdaniem szefa ukraińskiej dyplomacji trzeba jeszcze chwilę na to poczekać. – Emocje szaleją. Do 15 października, czyli dnia wyborów, temperatura w Polsce może jeszcze wzrosnąć – ocenił.

Ukraiński minister obawia się o „fałszywą narrację” w Polsce

Kułeba zapewnił przy tym, że Ukraina „jest zdeterminowana, aby działać konstruktywnie”. – Współpracujemy z Komisją Europejską. Wysłaliśmy do Polski jasne sygnały o naszym zaangażowaniu w konstruktywne rozwiązanie tej sytuacji – zadeklarował i podkreślił, że „ani Ukraina, ani Polska nie potrzebują tego konfliktu”.

Minister spraw zagranicznych Ukrainy martwi się inną kwestią. – Uważam, że obecny, strategicznie zagrażający problem ze zbożem zostanie rozwiązany, ale aktywnie propaguje się narrację o rzekomej niewdzięczności Ukraińców. To jest jawne kłamstwo. Ukraina jest bardzo szczerze i głęboko wdzięczna narodowi polskiemu i polskiemu rządowi, który od początku rosyjskiej agresji stał ramię w ramię i otwierał ramiona – zapewnił Kułeba.

Podkreślił także, że „Ukraina mówiła o tym setki razy i powie kolejne”. – Jednak zakorzenienie się w świadomości Polaków narracji o niewdzięczności Ukrainy i Ukraińców może w rzeczywistości mieć niezwykle negatywne konsekwencje dla bezpieczeństwa. I nie tylko o stosunki między naszymi narodami, ale o bezpieczeństwo Europy w ogóle, bezpieczeństwo Polaków, przede wszystkim bezpieczeństwo Ukraińców – ocenił szef ukraińskiej dyplomacji. – Bardziej interesuje mnie walka z tą narzuconą, fałszywą narracją niż kwestia zboża – dodał.

Czytaj też:
Sondaż ws. pomocy Ukrainie może zaskakiwać. Jak głosowali wyborcy poszczególnych partii?
Czytaj też:
Ochrona uchodźców z Ukrainy zostanie przedłużona. Rada UE podjęła decyzję