Antysemickie hasła na marszu w Warszawie. Studentka: Kocham żydów

Antysemickie hasła na marszu w Warszawie. Studentka: Kocham żydów

Demonstracja w Warszawie
Demonstracja w Warszawie Źródło:PAP / Radek Pietruszka
Oskarżona o antysemityzm Norweżka, która wzięła udział w sobotniej demonstracji poparcia dla Palestyńczyków w Warszawie, twierdzi że kocha żydów. Podkreśliła, że jej transparent wymierzony był w rząd Izraela.

W sobotę, podczas warszawskiego protestu przeciwko bombardowaniom cywilów w Strefie Gazy, jedna z uczestniczek niosła w dłoniach transparent z napisem „Utrzymujmy świat czystym”. Obok hasła znalazł się rysunek człowieka, wyrzucającego gwiazdę Dawida do kosza na śmieci. Zdjęcie kobiety obiegło media na całym świecie, a głos w sprawie zabrał m.in. ambasador Izraela w Polsce, który wezwał polskie władze do zapobiegania wszelkim przypadkom „otwartego antysemityzmu”.

Norweska studentka: Kocham żydów

Z posądzoną o antysemityzm studentką z Norwegii, podczas protestu, rozmawiał reporter białoruskiej NEXTA TV. Na, pytanie dlaczego protestuje przeciwko żydom, kobieta stanowczo zaprzeczyła. – Nie, nie. Nie chodzi o żydów. Wolność wyznania to również prawo każdego człowieka i w pełni to popieram. Nie popieram jednak izraelskich władz i dokonywanej przez nie czystki etnicznej na narodzie palestyńskim. Jeśli chodzi zaś o żydów, to kocham wszystkich. Żydów, chrześcijan i muzułmanów – powiedziała Marie Anderesen. – Mój transparent dotyczy izraelskiego rządu, a nie narodu – dodała.

twitter

Andersen podzieliła się również swoją wizją wydarzeń z 7 października, kiedy bojownicy Hamasu zaatakowali cele w Izraelu zabijając i porywając setki osób. – Tego dnia Hamas stawił opór ludobójstwu i trwającej od 75 lat opresji ze strony izraelskiego rządu. To, co zrobili cywilom nie jest w porządku, ale zgodnie z rezolucją ONZ mieli prawo stanąć w obronie swojej wolności, kiedy ich ziemia jest okupowana przez Izrael – stwierdziła. – Nie popieram zabijania cywilów, ale popieram działania Hamasu i Palestyńczyków, którzy stanęli w obronie swoich praw – podkreśliła.

Kobieta została również zapytana, czy jej zdaniem Izrael, powinien istnieć. – Nie popieram tego, jak doszło do powstania Izraela, natomiast popieram prawo Izraelczyków do posiadania swojego państwa, ale nie na okupowanej palestyńskiej ziemi – powiedziała.

Trzaskowski i Duda o transparencie Norweżki

Głos w sprawie wzniesionego przez norweską studentkę hasła zabrał prezydent Andrzej Duda. „Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej stanowczo potępia antysemickie hasła, które pojawiły się podczas wczorajszego marszu zorganizowanego w Warszawie” – czytamy w oficjalnym oświadczeniu Pałacu Prezydenckiego.

„My, Polacy, ze względu na pamięć o tych, którzy zostali zamordowani w czasie Holokaustu – nigdy nie możemy się zgodzić na jakiekolwiek przejawy antysemityzmu w żadnej formie i wszelkie jego oznaki budzą nasze głębokie oburzenie” – czytamy. „W Polsce nie ma zgody na wyrażanie nienawiści wobec kogokolwiek. To całkowicie sprzeczne z wartościami, na których opiera się Rzeczpospolita” – dodano w komunikacie Kancelarii Prezydenta.

Do sprawy odniósł się również Rafał Trzaskowski. „W Warszawie – mieście tak ciężko doświadczonym przez historię – nie może być miejsca na nienawiść i antysemityzm. Nie może być zgody na antysemickie transparenty. Każde takie zachowanie zasługuje na potępienie” – napisał prezydent Warszawy na Twitterze.

Czytaj też:
Biden ogłosił pomoc humanitarną dla Gazy. „Jeśli Hamas ją ukradnie, to się skończy”
Czytaj też:
Nowe nagranie z granicy ze Strefą Gazy. Premier Izraela o gotowości żołnierzy