Andrzej Duda zdecydował. Prezydent powierzył misję tworzenia nowego rządu

Andrzej Duda zdecydował. Prezydent powierzył misję tworzenia nowego rządu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Andrzej Duda wygłasza orędzie
Andrzej Duda wygłasza orędzie Źródło:Przemysław Keler/KPRP
Andrzej Duda wygłosił orędzie. Wiadomo, kto otrzymał misję utworzenia nowego rządu. Nie znaczy to jednak, że sprawa jest ostateczna.

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami prezydenta Andrzeja Dudy, misję utworzenia nowego rządu otrzyma dotychczasowy premier Mateusz Morawiecki. Marszałkiem seniorem, który otworzy pierwsze obrady Sejmu X kadencji, zostanie Marek Sawicki z Polskiego Stronnictwa Ludowego.

– Po spokojnej analizie i przeprowadzonych konsultacjach postanowiłem powierzyć misję sformowania rządu premierowi Mateuszowi Morawieckiemu. Tym samym zdecydowałem o kontynuowaniu dobrej tradycji parlamentarnej, zgodnie z którą to zwycięskie ugrupowanie jako pierwsze otrzymuje szansę utworzenia rządu – ogłosił w poniedziałek Andrzej Duda.

– Jeżeli misja przedstawiciela Prawa i Sprawiedliwości się nie powiedzie, wówczas w kolejnym kroku to Sejm wybierze kandydata na premiera, a ja niezwłocznie powołam go na to stanowisko – dodał prezydent.

Ostateczna decyzja miała zapaść w ostatniej chwili

Informacje o planowanym powołaniu Mateusza Morawieckiego pojawiły się jeszcze przed wygłoszeniem przez prezydenta orędzia. Zdaniem mediów decyzja miała zapaść w niedzielę późnym wieczorem. Początkowo powołany miał zostać Donald Tusk, jednak ostatecznie Andrzej Duda miał zostać przekonany do zmiany zdania.

Niemniej już wcześniej ze strony Pałacu Prezydenckiego pojawiały się informacje, że to właśnie przedstawicielowi zwycięskiego ugrupowania, niezależnie od ilości mandatów w Sejmie, powierzona zostanie misja utworzenia rządu.

Decyzję poprzedziła seria spotkań w Pałacu Prezydenckim

Decyzja prezydenta została poprzedzona serią spotkań w Pałacu Prezydenckim. Wtedy też został zapewniony przez komitety opozycyjne – Koalicję Obywatelską, Trzecią Drogę i Lewicę – o zdolności do utworzenia stabilnego rządu. Politycy przekonywali, że dysponują przewagą w Sejmie wynoszącą 248 głosów, podczas gdy Prawo i Sprawiedliwość dysponować będzie 194 mandatami.

– Mamy dzisiaj dwóch poważnych kandydatów do stanowiska premiera, mamy dwie grupy polityczne, które twierdzą, że mają większość parlamentarną. (…) Jest to sytuacja nowa w naszych standardach demokratycznych – mówił wówczas Andrzej Duda.

Donald Tusk skomentował decyzję Andrzeja Dudy

Powierzenie utworzenia rządu Mateuszowi Morawieckiemu przez prezydenta, jeszcze przed orędziem, skomentował lider Koalicji Obywatelskiej.

– Tak jak mówiłem, będą chcieli ukraść jeszcze kilka dni. Szkoda. Będzie to jeszcze trochę dłużej trwało. Nie rozumiem szczerze, dlaczego pan prezydent Andrzej Duda naraża pana Morawieckiego, pana Kaczyńskiego i cały PiS na takie przykre upokorzenie – powiedział Donald Tusk podczas spotkania z wyborcami we Wrocławiu.

– Ta gra niepotrzebnie naraża polskie interesy na wymierne straty. Ale powtarzam: to nic nie zmieni. Na koniec będą bardzo żałowali, że przedłużają to, ten upokarzający moment dla nich wszystkich. Bo będzie widać nie tylko to, że przegrali, nie tylko to, że są słabi – dodał polityk.

Czytaj też:
Zakończyło się spotkanie PiS przy Nowogrodzkiej. Zabrakło Jarosława Kaczyńskiego
Czytaj też:
NIK składa zawiadomienie do prokuratury. „Podejrzenie, że Morawiecki popełnił przestępstwo”