Jak opisuje zespół prasowy Komendy Miejskiej w Chełmie, do zdarzenia doszło po południu. Kierowca busa z nieznanych przyczyn najechał na leżącego na jezdni 60-letniego rowerzystę. Wskutek odniesionych obrażeń starszy mężczyzna zmarł na miejscu. „Decyzją obecnego przy czynnościach prokuratora, ciało mężczyzny zostało zabezpieczone do dalszych badań” – podaje komisarz Ewa Czyż.
38-latek wiózł busem pasażerów. Wezwani na miejsce policjanci przebadali go na obecność alkoholu we krwi, jednak urządzenie wykazało, że był on trzeźwy. W sprawie trwa teraz śledztwo, które prowadzi Prokuratura Rejonowa w Krasnymstawie – podaje Polska Agencja Prasowa.
Jamnice. Najechał na 39-latka
Do niemal identycznego wypadku doszło 13 listopada, we wsi Jamnice (woj. wielkopolskie). Kierowca samochodu osobowego najechał na 39-latka, który leżał na jezdni – informuje TVN24.
Na miejsce przyjechali funkcjonariusze z Kalisza, którzy we współpracy ze strażakami wyciągnęli 39-letniego mężczyznę spod pojazdu. Jego stan wymagał pilnej hospitalizacji. Dzień później jednak podkomisarz Anna Jaworska-Wojnicz, oficer prasowy Komendy Miejskiej w Kaliszu przekazała redakcji TVN24, że mężczyzna zmarł.
Kierowca, który wezwał służby, został przebadany alkomatem. Był trzeźwy. Na miejscu zdarzenia zebrane zostały materiały dowodowe. Trwa śledztwo, które ma wyjaśnić, jak doszło do wypadku.
Czytaj też:
Wrocław. 30-latek podszedł i kopnął kobietę bez powodu. Grozi mu 5 lat więzienia
Czytaj też:
21-latek chciał wkurzyć policję. Popełnił jedno wykroczenie... 800 razy