Ziobro napisał list do Hołowni. „Mimo śmiertelnej choroby stałem się celem ataków”

Ziobro napisał list do Hołowni. „Mimo śmiertelnej choroby stałem się celem ataków”

Zbigniew Ziobro
Zbigniew Ziobro Źródło:Shutterstock / TomaszKudala
Zbigniew Ziobro w liście do Szymona Hołowni odniósł się do insynuacji, które zaczęły pojawiać się po ujawnieniu jego diagnozy. Były minister sprawiedliwości zapewnił, że „chciał i chce zeznawać przed komisjami śledczymi”.

W grudniu 2023 roku Suwerenna Polska poinformowała, że Zbigniew Ziobro z przyczyn zdrowotnych tymczasowo wycofa się z aktywnego życia politycznego. Wkrótce okazało się, że u byłego ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego zdiagnozowano chorobę nowotworową.

Kilka tygodni temu Zbigniew Ziobro przekazał najnowsze informacje o swoim stanie zdrowia. Jak poinformował, po wielu miesiącach leczenia onkologicznego przeszedł skomplikowaną operację. „Po udanym, choć ciężkim zabiegu usunięcia większości przełyku i części żołądka, przede mną długa droga do odzyskania pełni sił” – napisał lider Suwerennej Polski na portalu X (dawnym Twitterze).

Ziobro napisał list do Hołowni. Wspomniał o „kłamliwej kampanii insynuacji”

W międzyczasie zaczęły pojawiać się spekulacje, których autorzy podważają chorobę Zbigniewa Ziobry i oceniają, że jego diagnoza wpisuje się w rzekomą strategię, która ma uchronić przed odpowiedzialnością za polityczne decyzje. Lider Suwerennej Polski w sposób jednoznaczny odniósł się do tych domniemań w liście, który napisał do marszałka Sejmu. Treść dokumentu opublikował portal DoRzeczy.pl.

Zbigniew Ziobro oświadczył, że „chciał i chce zeznawać przed komisjami śledczymi”. „Wbrew kłamliwej kampanii insynuacji i pomówień nigdy nie zamierzałem uchylać się od tego obowiązku. Zamierzam w wyczerpujący sposób przedstawić podejmowane przeze mnie działania jako Ministra Sprawiedliwości Prokuratora Generalnego, w zakresie, w jakim pozostają w zainteresowaniu komisji. Mam ku temu silny dodatkowy powód, gdyż zawsze działałem zgodnie z prawem, a w wielu przypadkach moje decyzje zwiększały bezpieczeństwo Polaków” – czytamy. Jak podkreślił polityk, informacje, które przedstawi, powinny dotrzeć nie tylko do członków komisji, ale również do polskich obywateli, aby mogli odciąć się od wszelkich manipulacji.

Zbigniew Ziobro: Mimo śmiertelnej choroby stałem się celem ataków

„W naszym kręgu kulturowym, a także zgodnie z polską konstytucją, każdy chory ma prawo się leczyć. Dotyczy to zwłaszcza osób ciężko chorych, które walczą o życie. To wyznacznik naszej cywilizacji, naszego człowieczeństwa. Niestety, mimo śmiertelnej choroby stałem się celem ataków i medialnej nagonki, jakobym chorobę symulował i chciał uniknąć zeznań przed komisjami śledczymi” – napisał Zbigniew Ziobro. Były minister sprawiedliwości podkreślił również, że do Sejmu zostało dostarczone zaświadczenie lekarskie wskazujące na rozpoznanie u niego raka przełyku.

Zbigniew Ziobro wniósł o to, aby na podstawie art. 12a Ustawy o sejmowej komisji śledczej, niezwłocznie powołać – w ramach prac komisji – biegłych lekarzy celem wydania opinii m.in. czy rozpoznano u niego zaawansowany nowotwór złośliwy przełyku wraz z przerzutami do węzłów chłonnych żołądka; czy taka diagnoza wskazuje, że jest to ciężka choroba bezpośrednio zagrażająca życiu; czy zdiagnozowana choroba wymagała natychmiastowego leczenia onkologicznego, w tym leczenia operacyjnego oraz czy zaświadczenie lekarskie, które zostało przedłożone marszałkowi Sejmu, oddaje stan zgodny z rzeczywistością.

„Proszę również, by biegli wskazali najbliższy przewidywalny termin, w którym Zbigniew Ziobro będzie mógł być przesłuchany, bez szkody dla jego zdrowia i procesu leczenia, a zarazem w warunkach pozwalających na zachowanie swobodnej wypowiedzi” – czytamy w liście do Szymona Hołowni. Zbigniew Ziobro dodał także adnotację, że w związku z operacją i okolicznościami leczenia, wniosek został podyktowany drogą telefoniczną i zostanie wysłany do marszałka Sejmu za pośrednictwem skrzynki poselskiej.

Czytaj też:
Protesty rolników nie ustają. Tak Polacy ocenili je w nowym sondażu
Czytaj też:
Szymon Hołownia ramię w ramię z Andrzejem Dudą. Ale jest jeden haczyk

Opracowała:
Źródło: DoRzeczy.pl