Potężna eksplozja w Tychach. Wśród poszkodowanych są dzieci

Potężna eksplozja w Tychach. Wśród poszkodowanych są dzieci

Eksplozja w Tychach
Eksplozja w Tychach Źródło:WPROST.pl / Tomasz Stankiewicz
Niespokojny wielkanocny poranek w Tychach. W jednym z bloków przy ulicy Darwina doszło do potężnej eksplozji. W wyniku zdarzenia rannych zostało kilkanaście osób.

Do wybuchu gazu doszło w wielkanocny poniedziałek 1 kwietnia w godzinach porannych na parterze bloku przy ulicy Darwina w Tychach. W budynku znajduje się siedem kondygnacji i pięć klatek schodowych. Z relacji mieszkańców wynika, że odgłosy eksplozji było słychać na wielu sąsiednich ulicach. – Ulicę obok na Dębowej to dopiero był huk. Naczynia mi z rąk wypadły i psy z legowisk się zerwały – opisywała jedna z mieszkanek miasta.

Tychy. Potężny wybuch gazu w bloku. Są ranni

Szymon Gniewkowski, rzecznik PSP w Tychach poinformował, że w wyniku eksplozji poszkodowanych zostało 15 osób. Stan czterech rannych – w tym dwójki dzieci – jest określany jako ciężki. Łącznie w wyniku zdarzenia ucierpiało czworo dzieci. Na razie nie ma doniesień o ofiarach śmiertelnych.

Lokalne władze podały, że wybuch gazu spowodował poważne straty w budynku – zniszczona została m.in. cała wewnętrzna ściana na parterze. Śląska policja przekazała, że w wyniku eksplozji częściowemu zniszczeniu uległo pięć kondygnacji budynku. Siła wybuchu była tak duża, że elementy konstrukcyjne i wyposażenie mieszkań porozrzucane zostały na odległość kilkudziesięciu metrów. Skalę zniszczeń widać na fotografiach naszego reportera Tomasza Stankiewicza.

Galeria:
Potężna eksplozja w Tychach. Wśród poszkodowanych są dzieci

Tychy. Trwa ewakuacja bloku, w którym doszło do wybuchu gazu

Aktualnie trwa ewakuacja całego budynku przy ulicy Darwina. Rzeczniczka śląskiej straży pożarnej brygadier Aneta Gołębiowska poinformowała, że strażacy ewakuowali do tej pory 23 osoby. Urząd miasta zadysponował na miejsce autokary dla mieszkańców. Na razie nie wiadomo, kiedy będą mogli wrócić do domu. Decyzję w tej sprawie podejmą strażacy oraz inspektor nadzoru budowlanego.

Na razie nie wiadomo, co było przyczyną eksplozji. Według wstępnych hipotez w budynku jest gaz ziemny i to właśnie on mógł doprowadzić do tragedii.

Czytaj też:
Sąsiedzi wstrząśnięci po makabrycznym odkryciu w Warszawie. „Mili ludzie, religijni”
Czytaj też:
Czarna seria w polskiej armii. Gen. Polko wskazał, kto ponosi winę