Odcinek dostępny jest w ramach promocji:
Podcast został zrealizowany we współpracy ze Studiem Plac.
Anonimowy raport o podejrzanych znajomościach Karola Nawrockiego, kandydata na prezydenta popieranego przez PiS, ekscytuje polityków obecnej koalicji rządzącej. Co prawda nie wiadomo, kto go wyprodukował i na czyje zlecenie, ale nie przeszkadza to politykom Koalicji Obywatelskiej grzmieć, że jego treść jest porażająca.
Chodzi o związki kandydata na prezydenta z trójmiejskim półświatkiem czyli z sutenerami, przestępcami i innymi podejrzanymi postaciami. Sam zainteresowany twierdzi, że tzw. raport jest mieszaniną prawd, półprawd i kłamstw, ale wyborcy pewnie chcieliby wiedzieć, co konkretnie jest prawdą, a co kłamstwem.
To stawia Nawrockiego w trudnej sytuacji, bo gdy zacznie się tłumaczyć, to pojawi się podejrzenie, że jednak jest winny. A gdy nie będzie się tłumaczył, to niewyjaśnione sprawy będą nad nim wisiały do końca kampanii.
Raport wywołał bardzo dużo szumu, mówią o nim wszystkie media. W internecie pojawiły się sugestie, że ów anonimowy dokument został wyprodukowany przez agencję PR-ową posła Konfederacji Przemysława Wiplera. On sam co prawda zaprzeczył, ale politycy jego ugrupowania w nieoficjalnych rozmowach uważają, że część wyborców PiS nie zagłosuje na Nawrockiego, natomiast przerzucą swoje głosy na Sławomira Mentzena, kandydata Konfederacji.
Na razie sytuacja jest zgoła odmienna.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.