Donald Tusk zaskoczył apelem. „Nie możemy sobie pozwolić na kłótnie”

Donald Tusk zaskoczył apelem. „Nie możemy sobie pozwolić na kłótnie”

Donald Tusk
Donald Tusk Źródło: Shutterstock / paparazza
W czwartek 13 lutego premier Donald Tusk opublikował niespodziewanie wpis, wzywający do zakończenia sporów. Postanowił ograniczyć się do konkretnej kwestii.

Przy obecnych podziałach politycznych w naszym kraju, sięgających nawet oskarżeń o zamach stanu, podobne apele wydają się pustymi gestami. Tym bardziej zaskakuje czwartkowy wpis szefa rządu. Donald Tusk na platformie X poprosił o zawieszenie kłótni.

Donald Tusk chce „zawieszenia sporów”

„Sytuacja międzynarodowa jest na tyle poważna, że nie możemy sobie pozwolić na kłótnie w kraju w sprawie naszego bezpieczeństwa” – zaczął swój apel Donald Tusk. W dalszej części premier sprecyzował, o jakie kwestie dokładnie mu chodzi.

„Wzywam wszystkie siły polityczne i liderów do zawieszenia sporów na temat wojny i pokoju w Ukrainie i jedności wobec zagrożeń ze Wschodu. Polska, Europa i cały Zachód potrzebują dziś pełnej współpracy i solidarności” – pisał.

Czy apel szefa rządu dotrze do wszystkich? Posłanka PiS Monika Pawłowska już zaznaczyła swoje stanowisko. „Bezpieczeństwo dla was to żaden priorytet. Apelowanie o zgodę gdy wywołało się wojnę wewnętrzną jest wyjątkowym cynizmem. PS. Serio, szkolenie od Google za 5 dolarów za osobę? Żarty sobie robicie? To są wasze sukcesy? Ręce opadają” – pisała.

Tusk apelował o sprawiedliwy pokój dla Ukrainy

Wcześniej tego samego dnia Donald Tusk odnosił się do informacji o rozmowach pomiędzy Putinem i Trumpem na temat zakończenia wojny w Ukrainie. Doniesienia o współpracy prezydentów USA i Rosji ponad głowami europejskich polityków wywołała reakcję na naszym kontynencie.

„Wszystko, czego potrzebujemy, to pokój. SPRAWIEDLIWY POKÓJ. Ukraina, Europa i Stany Zjednoczone powinny pracować nad nim wspólnie. WSPÓLNIE” – pisał na X polski premier, podkreślając kluczowe hasła.

Strona amerykańska już teraz zaznaczyła, ze powrót Ukrainy do granic sprzed 2014 roku to mało realny scenariusz. Sekretarz obrony USA stwierdził też, że członkostwo Ukrainy w NATO nie jest realistycznym wynikiem rozmów pokojowych. W odpowiedzi na słowa Trumpa prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zapowiedział gotowość do współpracy w negocjacjach.

Czytaj też:
Plan Brzoski już w poniedziałek? „Zaryzykował wiele”
Czytaj też:
Tusk spotkał się z szefem Google. Gigant przeszkoli milion Polaków

Opracował:
Źródło: WPROST.pl