Rewolucja w rozwodach? Ministerstwo Sprawiedliwości ma nowy plan

Rewolucja w rozwodach? Ministerstwo Sprawiedliwości ma nowy plan

Rozwód
Rozwód Źródło: Shutterstock / Roman Motizov
W Ministerstwie Sprawiedliwości trwają już prace nad przeniesieniem rozwodów poza sądy. W czwartek 13 marca o szczegółach napisała „Rzeczpospolita”.

Każdego roku w naszym kraju rośnie liczba pozwów rozwodowych, co mocno obciąża i tak niewydolny już wymiar sprawiedliwości. W 2022 roku przed sądami okręgowymi rozpatrywano 78,5 tys. takich spraw, w 2023 roku 81 tys., a w 2024 roku niemal 83 tys.

Duża zmiana w rozwodach?

„Rzeczpospolita” zwraca uwagę, że na termin rozprawy rozwodowej trzeba czekać od trzech miesięcy do pół roku. Małżonkowie oczywiście nie zawsze są skorzy do zgody i rzadko spór rozwiązuje się już na pierwszej rozprawie.

„Choć wyłączenie części rozwodów spod kognicji sądów nie uratuje będącego na skraju wydolności wymiaru sprawiedliwości, to zawsze w jakiś sposób go odciąży” – pisze „Rz”. Gazeta zwraca uwagę, że mogłoby chodzić na przykład o 20 tys. orzeczonych rozwodów bez orzekania o winie, kiedy małżeństwa nie maja małoletnich dzieci.

Rozwód przed notariuszem czy w urzędzie?

Z artykułu dowiadujemy się, że resort sprawiedliwości zastanawiał się nad dwoma modelami: notarialnym i administracyjnym, w urzędzie stanu cywilnego. Ostatecznie przyjęto to drugie rozwiązanie.

– Analizie zostały poddane różne opcje, zostały przeanalizowane wszystkie za i przeciw w odniesieniu do każdej z możliwości i została wybrana bardziej korzystna forma, przed kierownikiem USC – tłumaczyła Joanna Bogiel-Jażdżyk z biura prasowego Ministerstwa Sprawiedliwości.

Przedstawicielka resortu podkreślała, że mowa dopiero o wstępnych założeniach. Następne kroku to konsultacje, dyskusje nad proponowanymi przepisami i dopiero później prace legislacyjne.

Czytaj też:
Czarnek ostro o Nowackiej ws. religii w szkołach. Apeluje do episkopatu
Czytaj też:
Fiasko rozmów z ministrem Bodnarem. „Nie możemy być na szarym końcu”

Opracował:
Źródło: Rzeczpospolita