Podejrzany o zabójstwo Mai z Mławy przebywa w Grecji, gdzie sprzeciwia się ekstradycji do Polski. Bartosza G. od początku broni jego matka – Katarzyna G., która w sieci funkcjonuje jako Joanna D. „Maja już nikogo nie skrzywdzi! Jak zobaczę nagrania, to uwierzę. Obecnie to jest sporo hejtu i muszą znaleźć kozła ofiarnego, bo sprawa stała się bardzo medialna. Jak dla mnie jest sporo niejasności” – napisała matka 17-latka, czym wywołała powszechne oburzenie.
„Bliskie relacje i ją zabił, jedno drugiemu przeczy. Skoro ofiara się z podejrzanym spotkała, to znaczy, że nie czuła żadnego zagrożenia. Wyjaśniać cokolwiek można telefonicznie, nie trzeba się spotykać” – zaznaczyła w kolejnym wpisie. „Mój syn nie jest zdolny do okropnych rzeczy. To jest dobry chłopak i przykro mi jest, że robicie z niego potwora” – napisał w kolejnym wpisie Joanna D.
Maja K. z Mławy nie żyje. Matka podejrzanego z kolejnym kontrowersyjnym wpisem
Matka Bartosza G. przekonuje, że jej syn padł ofiarą 16-latki i był przez nią szykanowany. „Zawsze byłam dumna z syna i tak pozostanie. A hejt powinien być przeciwko osobom stosującym przemoc psychiczną, bo kończy się to tragicznie. Maja nie jednej osobie dała się we znaki, skoro miała kuratora za dokuczanie” – przekonywała kobieta.
„Zwracam się z apelem do osób pokrzywdzonych przez śp. Maję K., aby złożyły wyjaśnienia na policji. Niech to będzie przestroga dla osób, które odbierają radość życia innym” – zaznaczyła w jednym z najnowszych wpisów. Policja komentując swoje działania ws. poszukiwań 16-latki z Mławy apelowała, aby „nie podsycać emocji”. „Nie ma naszej zgody na łamanie prawa. Osoby, które dopuściły się tej zbrodni, muszą liczyć się z najsurowszymi konsekwencjami prawnymi” – brzmi fragment komunikatu.
Czytaj też:
Zabójstwo 16-letniej Mai. Rodzina ofiary z apelemCzytaj też:
Kamery zarejestrowały zabójstwo 16-letniej Mai? Zaskakujące słowa ciotki ofiary