Centrum będzie jedną z największych jednostek w UE. Jej celem będzie wymiana informacji nt. działań poszczególnych służb i zapewnienie bezpieczeństwa na pograniczu.
Szef MSWiA Grzegorz Schetyna podkreślał wagę otwarcia Centrum w kontekście rozszerzenia strefy Schengen. "Dzisiaj jest szczególny moment, bo znikają granice w Europie" - powiedział. "Jako polski polityk, wicepremier rządu, jestem dumny, że mogę być świadkiem tej wielkiej rzeczy" - dodał.
Zaznaczył, że to wielka chwila dla Polski, ale też i wielkie wyzwanie. Przypomniał, że na polskie służby spada obowiązek ochrony zewnętrznej granicy Schengen, czyli granicy Polski z Rosją, Białorusią i Ukrainą.
Minister Wolfgang Schaeuble podkreślił, że "zniesienie kontroli granicznych ma znaczenie historyczne, bo tym samym rozdział Europy podzielonej został zamknięty".
"Europa się jednoczy. Runą mury, zniknęły płoty i druty kolczaste. Będziemy mieć więcej możliwości, szczególnie swobodę przekraczania granicy" - mówił. Jak dodał, samo centrum to wynik bardzo dobrej współpracy policji obu krajów. "Teraz te służby będą pracowały razem 24 godziny, 7 dni w tygodniu nad zapewnieniem nam bezpieczeństwa" - powiedział Schaeuble.
Niemiecki minister podkreślił, że na pracujących w Centrum funkcjonariuszach spoczywa wielka odpowiedzialność, by mieszkańcy obu państw czuli się bezpieczni. "Wiem, że są obawy wśród Niemców na pograniczu. Podobne były, kiedy znikały granice między Niemcami a Francją. Tam te obawy okazały się nieuzasadnione" - dodał niemiecki minister.
Z polskiej strony w Centrum pracuje 24 funkcjonariuszy straży granicznej, policji i służby celnej, z niemieckiej 47 policjantów federalnych i landów oraz celników. Na każdej zmianie będzie współpracować 12 osób.
Ich współpraca będzie polegać m.in. na udostępnianiu sobie informacji z systemów zarówno poszczególnych krajów, jak i Schengen.
W centrum będzie również odbywała się koordynacja wszelkich działań, a w sytuacjach kryzysowych tutaj będzie mógł znaleźć się sztab dowodzenia.
Koszty utrzymania instytucji będą ponosić oba państwa. Przed oddaniem budynku do dyspozycji mundurowych został on wyposażony i przystosowany do realizacji zadań centrum. Chodzi głównie o środki łączności, sprzęt komputerowy i odpowiednie łącza telekomunikacyjne umożliwiające dostęp do wszelkich baz danych, w tym SIS (System Informacyjny Schengen)
Główne pomieszczenie operacyjne centrum, czyli to, w którym wspólnie z baz danych korzystają funkcjonariusze z obu państw, ma kilkadziesiąt metrów kwadratowych powierzchni. Są stanowiska dla 12 osób, z których każda ma komputer z dostępem do baz danych i systemu SIS.
Jak zapewniają pogranicznicy, choć warunki te nie robią wrażenia, to centrum jest przyjazne dla obsługi. Jest zaplecze socjalne i pomieszczenia dla zatrzymanych oraz służb dochodzeniowo-śledczych i readmisyjnych.
W czwartek o północy Polska przystąpi do układu z Schengen a tym samym na przejściach granicznych z Litwą, Niemcami, Czechami i Słowacją podniesione zostaną szlabany. Oznacza to koniec odpraw granicznych.
Równocześnie zwiększone zostaną kontrole na zewnętrznej granicy Schengen - z Rosją, Białorusią i Ukrainą.
Układ z Schengen wszedł w życie w 1985 roku (był modyfikowany w późniejszych latach). Znosi on kontrolę na wewnętrznych granicach państw, które podpisały dokument. Do strefy należały dotychczas prawie wszystkie z państw UE - poza Wielką Brytanią i Irlandią - a także Norwegia oraz Islandia, nie wchodzące w skład Wspólnoty. Razem z Polską przyłączą się do strefy nowe państwa UE (poza Cyprem, Bułgarią i Rumunią).
ab, pap