Stanowski zakpił z poprzednich debat. Przyniósł sporo rekwizytów

Stanowski zakpił z poprzednich debat. Przyniósł sporo rekwizytów

Krzysztof Stanowski przed debatą wyborczą w TVP
Krzysztof Stanowski przed debatą wyborczą w TVP Źródło: PAP/EPA
Krzysztof Stanowski złamał ustalone zasady co do wnoszenia gadżetów na poniedziałkową debatę prezydencką. Na pulpicie kandydata znajduje się kilkanaście flag.

Podczas poniedziałkowej debaty prezydenckiej jej organizatorzy ustalili szereg zasad, do których mieli stosować się kandydaci. Politykom zabroniono używania telefonów komórkowych, kontaktowania się ze swoimi sztabami oraz korzystania z notatek.

Wprowadzono również zakaz wnoszenia gadżetów. Miało to zapobiec incydentom z wcześniejszych spotkań kandydatów. Podczas jednej z debat prawicowy polityk Marek Jakubiak wniósł do studia tekturową postać Rafała Trzaskowskiego i postawił ją na miejscu nieobecnego kandydata Koalicji Obywatelskiej. Na kolejną debatę Karol Nawrocki wniósł dwie flagi – biało-czerwoną oraz tęczową. Polską postawił na swoim pulpicie, a drugą podarował Trzaskowskiemu chcąc skojarzyć go ze środowiskiem LGBT. Flagę przejęła później kandydatka Lewicy – Magdalena Biejat

Stanowski zakpił z wyborów. Wniósł kilkanaście gadżetów

Z zachowania kandydatów podczas poniedziałkowej debaty postanowił zakpić Krzysztof Stanowski. Kandydat wniósł do studia kilkanaście flag. Na swoim pulpicie postawił m.in. flagę Polski, flagę Niemiec i flagę Argentyny. Postawił również przed sobą symbol LGBT, flagę Watykanu oraz chorągiew z laską eskulapa – symbolem medycyny (kij z oplecionym wężem).

W jednej ze swoich wypowiedzi kandydat skrytykował formułę debaty i porównał ją do „freak-fightów”. Zachęcił również swoich przeciwników w wyborach do korzystania z przyniesionych przez siebie flag.

– Możecie korzystać, możecie sobie te flagi brać. Może dla siebie, może, żeby zaorać kontrkandydata. Śmiało. Mam tu i flagę feminizmu, i Niemiec, i Polski, i Kirgistanu – powiedział.

Sondaż prezydencki. Kto wejdzie do drugiej tury?

W najnowszym sondażu, który pracownia SW Research przeprowadziła dla „Wprost”, zapytano respondentów o przewidywania dotyczące tego, którzy politycy mogą stanąć twarzą w twarz w drugiej turze wyborów prezydenckich. Respondenci usłyszeli następujące pytanie: „Rafał Trzaskowski, Karol Nawrocki i Sławomir Mentzen – to kandydaci, którzy znajdują się na czele sondaży przed wyborami prezydenckimi. Kto twoim zdaniem przejdzie do drugiej tury głosowania?”.

Zdecydowana większość ankietowanych, bo 61,3 proc., wskazało, że 1 czerwca Polacy będą rozstrzygać między kandydatem Koalicji Obywatelskiej a kandydatem popieranym przez Prawo i Sprawiedliwość. Zdaniem 16 proc. badanych w drugiej turze wyścigu prezydenckiego zmierzą się Rafał Trzaskowski i Sławomir Mentzen. Z kolei 11,4 proc. obstaje przy scenariuszu, zgodnie z którym to między Karolem Nawrockim i Sławomirem Mentzenem dojdzie do rozstrzygającego starcia.

Zapraszamy do śledzenia relacji na żywo:

Czytaj też:
Debata wpłynie na wynik wyborów? Tak zachowywali się kandydaci
Czytaj też:
Stanowski zdradził, jaki prywatnie jest Trzaskowski. Wielu mógł zaskoczyć
Czytaj też:
Lawina komentarzy ws. debaty prezydenckiej. TVP o „nieuprawnionych insynuacjach”