W miejscowości Gietrzwałd w powiecie olsztyńskim w województwie warmińsko-mazurskim ma powstać centrum dystrybucyjne Lidla. Inwestycja została na razie wstrzymana, ponieważ protestuje przeciwko niej grupa, która określa się jako „obrońcy Gietrzwałdu”.
Jej uczestnicy tłumaczą, że inwestor nie został zobowiązany przez lokalne władze do przedstawienia analizy wpływu na środowisko. Mocno podnoszony jest także argument religijny – miejscowość jest popularna wśród pielgrzymów w związku z objawieniami maryjnymi a centrum miałoby powstać w odległości około kilometra od sanktuarium.
Protest przeciwko Lidlowi w Gietrzewałdzie. Akcja przeniesie się do Niemiec?
Sprawa czeka na rozwiązanie w sądzie. 30 kwietnia Samorządowe Kolegium Odwoławcze na niejawnym posiedzeniu odmówiło stwierdzenia nieważności decyzji środowiskowej wójta gminy Gietrzwałd Jana Kasprowicza. Grupa polityków wystąpiła z wnioskiem do Najwyższej Izby Kontroli o przeprowadzenie kontroli dokumentów i procedur wydawania pozwoleń na budowę centrum dystrybucyjnego. Na razie nie wiadomo, czy inicjatywa zostanie podjęta.
Tymczasem „obrońcy Gietrzwałdu” nie składają broni i organizują protesty pod sklepami sieci Lidl w różnych miastach Polski. Jak się okazuje, postanowili rozszerzyć swoją akcję i zamierzają protestować także pod niemieckimi sklepami.
– To jest sprawa międzynarodowa, Lidl jest wielką spółką o światowym zasięgu. Rozmawialiśmy o opcji protestu pod siedzibą Lidla w Niemczech. Kilkaset, a może kilka tysięcy osób, które staną przed Lidlem powiedzą: nie chcemy tego obiektu w Gietrzwałdzie – wyjaśniał były poseł Jerzy Szmit z PiS, który należy do Parlamentarnego Zespół ds. Obrony Gietrzwałdu.
Szef zespołu Włodzimierz Skalik przekazał, że wstępnie manifestacja ma się odbyć 14 czerwca. Na razie nie wiadomo, pod którym ze sklepów Lidl na terenie Niemiec mają zamiar protestować „obrońcy Gietrzwałdu”.
Lidl odpowiada na zarzuty
Tymczasem przedstawiciele Lidla już w połowie lutego w komunikacie wysłanym do redakcji „Wprost” wyjaśniali wszystkie wątpliwości. „Obecnie nie prowadzimy żadnych prac związanych z potencjalną inwestycją we wskazanej lokalizacji” – zapewniano. Lidl Polska dodał, że „informacje o planowanym składowisku odpadów są fałszywe”. Zapewniono też, że „hale magazynowe są bezpieczne oraz ciche” i mają minimalny wpływ na środowisko naturalne a w centrach nie są składowane odpady.