Szymon Hołownia skomentował na konferencji prasowej wyniki kontroli, którą jako marszałek Sejmu zlecił NIK. Jak przekonywał, żaden jego poprzednik na tym stanowisku nie zlecił takiego opracowania. Najwyższa Izba Kontroli na jego wniosek zbadała „finansowanie Kościołów i innych związków wyznaniowych oraz niektórych związanych z nimi podmiotów przez wybrane jednostki publiczne w latach 2021-2023”. Wybrano taki okres, aby nie sparaliżować pracy instytucji i kontrolerów.
Lider Polski 2050 zaznaczył, że opracowanie liczy prawie 400 stron i jest największym, jakie w ciągu pięciu lat wyszło z NIK. Przepływy finansowe między państwem a związkami wyznaniowymi wyniosły co najmniej 17,5 mld zł, z czego około 95 proc. poszło na Kościół katolicki i organizacje z nim związane. Hołownia zastrzegł, że nie jest to dziwne, bo przynależność do innych związków wyznaniowych deklaruje jeden proc. Polek i Polaków.
Polacy zapłacili sześć mld zł za wynagrodzenia nauczycieli religii
Hołownia podkreślił, że raport nie zawiera przepływów pomiędzy spółkami Skarbu Państwa a Kościołem katolickim, co będzie chciał, aby zostało zbadane w kolejnej kontroli. Marszałek Sejmu punktował, że z 17,5 mld zł sześć mld to wynagrodzenia nauczycieli religii, a kolejne trzy to „dofinansowania prowadzonych przez Kościół i związki wyznaniowe placówek oświatowych”.
– Prawie dwa mld zł tych przysporzeń na rzecz Kościołów wynika z różnego rodzaju zwolnień podatkowych i darowizn odliczanych od podatku. Sześć mld Kościoły otrzymały w formie różnego rodzaju dotacji. To są dotacje na różne cele, na działalność edukacyjną, środowiskową, naukową. Szczytną, potrzebną, a czasami wątpliwą – mówił Hołownia.
Szymon Hołownia o kwotach z rezerwy z dyspozycji Mateusza Morawieckiego
– Raport pokazuje, że w tych latach dochodziło jednak dość regularnie do omijania trybu konkursowego w przydzielaniu środków z budżetu państwa na rzecz Kościoła i instytucji związanych z Kościołem. Szczególnie dotyczy to rezerwy, która była w dyspozycji prezesa Rady Ministrów, wówczas Mateusza Morawieckiego. Większość dotacji, które wtedy zostały z rezerwy Kościołowi przyznane, przyznawane były w trybie pozakonkursowym – kontynuował lider Polski 2050.
Hołownia wymieniał, że „finansowano z Funduszu Leśnego udział Lasów Państwowych w corocznych pielgrzymkach na Jasną Górę i do Watykanu, co pochłonęło ponad 600 tys. zł, uznając to za formę promowania”. Dodał, że „podmioty kościelne otrzymywały też płatności za świadczone usługi”.
Hołownia o przepływie środków z Lasów Państwowych za PiS. Ponad 730 tys. na audycje w TV Trwam
Fundacja Lux Veritas otrzymała z Lasów Państwowych na produkcję i emisje promocyjno-edukacyjnych audycji telewizyjnych na antenie Telewizji Trwam ponad 730 tys. zł. Z kolei należąca do niej Akademia Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu finansowała też studia podyplomowe pracowników Lasów Państwowych, co pochłonęło 416,8 tys. zł.
– Podmioty kościelne, które zgodnie z tym raportem cieszyły się największym wsparciem pieniędzy płynących z budżetu państwa – tutaj NIK wyróżnia trzy takie instytucje – to po pierwsze znana państwu Fundacja Profeto – Sercański Sekretariat na rzecz Nowej Ewangelizacji. Tam wydano ponad 65 mln zł, całość z Funduszu Sprawiedliwości. Fundacja Lux Veritatis, związana z o. Tadeuszem Rydzykiem, to jest 18,5 mln zł. Akademia Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu – 3,37 mln zł – podsumował marszałek Sejmu.
Czytaj też:
Piętrzą się pytania wokół fundacji powiązanej z o. Rydzykiem. W tle ogromne odszkodowanieCzytaj też:
Wielka kara za materiał o o. Rydzyku. Telewizja Polska nie odpuszcza