Pod koniec stycznia Krzysztof Stanowski ogłosił, że zamierza wystartować w wyborach prezydenckich. – Stoję tu, aby uwypuklić tę wyborczą katastrofę. Nie po to, aby zostać prezydentem, bo nie mam ku temu kompetencji, doświadczenia. Nie jestem w stanie piastować tego urzędu z odpowiednią godnością i klasą. Zupełnie jak moi konkurenci, ale oni o tym nie wiedzą – mówił szef Kanału Zero w swoim wystąpieniu, w którym tłumaczył, dlaczego zdecydował się na taki krok.
– Oni sobie robią żarty z nas na co dzień, okłamują nas na co dzień, mamią nas obietnicami na co dzień i nawet nie udają, że chcą je spełniać. Ja nic nie obiecuję. Ja obiecuję tylko dobrą zabawę – zapewniał.
Wybory 2025. Krzysztof Stanowski z zaskakującą deklaracją
W trakcie kampanii wyborczej Krzysztof Stanowski wielokrotnie podkreślał, że nie będzie się ubiegał o głosy wyborców, ponieważ nie nadaje się do tego, aby sprawować urząd prezydenta kraju.
W rozmowie z Bogdanem Rymanowskim szef Kanału Zero zadeklarował, że nie zamierza również popierać żadnego z kandydatów. Dodał, że nie odda ważnego głosu ani w pierwszej, ani w ewentualnej drugiej turze wyborów prezydenckich. Zapowiedział natomiast, że ma zamiar zabrać z lokalu wyborczego kartę do głosowania, ponieważ chce mieć pamiątkę. Na uwagę prowadzącego Bogdana Rymanowskiego, że kradzież karty do głosowania jest przestępstwem, szef Kanału Zero odparł, że „nie obawia się policji”.
Wybory 2025. Krzysztof Stanowski. Wyniki
Z sondażu exit poll przeprowadzonego przez pracownię Ipsos na zlecenie TVN, TVP oraz Polsatu, którego wyniki poznaliśmy tuż po zamknięciu lokali wyborczych wynika, że prośby Krzysztofa Stanowskiego o nieoddawanie na niego głosu, przyniosły skutek. Szef Kanału Zero uzyskał 1,3 proc. głosów.
Zapraszamy do śledzenia relacji na żywo z pierwszej tury wyborów prezydenckich:
Czytaj też:
NA ŻYWO: Sensacyjne wyniki exit poll. Tak zareagowali kandydaci