Niedyskrecje parlamentarne do słuchania: Tysiące protestów i wojna Giertycha z prezydentem elektem

Niedyskrecje parlamentarne do słuchania: Tysiące protestów i wojna Giertycha z prezydentem elektem

Roman Giertych, Karol Nawrocki
Roman Giertych, Karol Nawrocki Źródło: Newspix.pl / Damian Burzykowski, Igor Zadęcki
Dlaczego Rafał Trzaskowski przegrał wybory prezydenckie? Jaką cechę prezentował Karol Nawrocki w kampanii i dlaczego zapewniła mu przewagę? Czy rząd Donalda Tuska poprawi swoje notowania po wakacjach? Jaki jest powód tysięcy protestów wyborczych, które wpłynęły do Sądu Najwyższego? O tym i innych sprawach mówimy w podcaście „Niedyskrecje parlamentarne do słuchania”.

Słuchanie podcastu i czytanie całości treści w dniu premiery nowego odcinka dostępne jest jedynie dla stałych Czytelników „WPROST PREMIUM”. Zapraszamy.

Odcinek dostępny jest w ramach promocji:

W politycznych kuluarach krąży taki żart, że Rafał Trzaskowski przegrał wybory prezydenckie przez prawie 11 mln wyborców – tych, którzy głosowali na Karola Nawrockiego. A na poważnie – portal Onet postanowił spytać Polaków, dlaczego prezydent Warszawy po raz drugi nie został prezydentem Polski. Otóż 21 proc. badanych uważa, że Rafał Trzaskowski zbyt mocno skupiał się na krytyce rywala a za mało na własnych propozycjach dla wyborców. Rzeczywiście Trzaskowski bardzo często powtarzał „o tym są te wybory”, tylko nikt nie wiedział o czym, bo z jego wypowiedzi to nie wynikało.

Dla 19 proc. badanych o przegranej prezydenta Warszawy przesądził wizerunek polityka zależnego od Donalda Tuska. Do tego przyczynił się Karol Nawrocki, który za każdym razem mówił o Trzaskowskim per „wiceprzewodniczący PO” albo „zastępca Donalda Tuska”.

A na trzecim miejscu znalazła się niejasność poglądów i unikanie jednoznacznych deklaracji w przypadku ważnych lub kontrowersyjnych tematów. No i trzeba przyznać, że oczywiście ta niejasność poglądów rzucała się w oczy dlatego, że sztab Rafała Trzaskowskiego starał się przerobić tego lewicowego polityka na centroprawicowego, z czym kandydat czuł się źle i dlatego sprawiał wrażenie mało wiarygodnego.

W rozmowie ze Sławomirem Mentzenem Trzaskowski przekonywał, że pójdzie na Marsz Niepodległości, środowisk prawicowych, a po wyborach poszedł na Paradę Równości organizowaną przez aktywistów LGBT. Co zresztą zawsze robił, odkąd został prezydentem stolicy.

Okazuje się też, że kandydatowi KO nie pomogły spotkania z kołami gospodyń wiejskich ani filmik z żoną Trzaskowskiego na traktorze.

Dlaczego Trzaskowski przegrał? Kulisy wyborczej PORAŻKI!
Źródło: Wprost