Osoby przechodzące w niedzielę wieczorem obok dawnego Marriotta mogły natrafić na niecodzienny widok. Po północnej ścianie Hotelu Presidential bez zabezpieczeń wspinał się człowiek. Jego droga na szczyt wieżowca przy Alejach Jerozolimskich trwała około pół godziny. Rozpoczęła się mniej więcej o 20:30.
Warszawa. Mężczyzna wspiął się na Hotel Presidential
Wchodzenie na tak wysokie budynki to zagrożenie nie tylko dla wspinacza, ale i przechodniów pod nim. Służby musiały zachować wzmożoną czujność, ponieważ w takiej sytuacji wyobrazić sobie można nawet gorsze scenariusze, w których zagrożone staje się bezpieczeństwo publiczne.
Do akcji ratunkowej ruszyli strażacy oraz grupa ratowników wysokogórskich. Razem z nimi na dachu wieżowca czekała też policja, która zatrzymała mężczyznę. Rozdysponowano aż cztery zastępy straży pożarnej. Wspinający się po wieżowcu mężczyzna niewiele robił sobie z wywołanego zamieszania. W trakcie swojego wyczynu pomachał nawet do obserwujących go z dołu gapiów.
Warszawa. Francuz wspiął się na Hotel Presidential
W rozmowie z portalem Warszawa Nasze Miasto, zespół prasowy Komendy Miejskiej PSP m.st. Warszawy potwierdził informację o akcji służb. Przypomniano, że Hotel Presidential (dawniej Marriott), to budynek mierzący 170 metrów. Jego wysokość do dachu to 140 metrów, liczy 42 piętra.
Jak podały media, niedzielnym wspinaczem miał być 24-letni Francuz Titouan Leduc. Wspinał się bez zabezpieczeń i choć zwykle robi to na skałach, to ma już na swoim koncie kilka podobnych wejść na wysokie budynki.
Czytaj też:
Groźny wypadek w polskich górach. Turysta spadł z czterech metrówCzytaj też:
Słaby uścisk dłoni? Twoje ciało może błagać o pomoc. Zrób prosty test